100 mld dolarów cięć w wojsku


Amerykański sekretarz obrony, Robert Gates, zaprezentował plany zreformowania budżetu amerykańskiego wojska. Zniknie jedno dowództwo, dziesiątki stanowisk generalskich oraz wiele kontraktów z prywatnymi firmami. Ma to dać 100 miliardów dolarów oszczędności, które zostaną przeznaczone na działania bojowe.

Gates stwierdził, że nie chce zmniejszać budżetu departamentu obrony, ale go zreformować. Jego plany jednak już wzbudziły silny opór zarówno Demokratów jak i Republikanów.

Koniec współpracy

Sekretarz obrony zaproponował likwidację Dowództwa Operacji Połączonych, jednego z dziesięciu głównych dowództw amerykańskiego wojska, które zatrudnia łącznie 5000 ludzi.

Ponadto Gates stwierdził, że wojsko jest "zbyt ciężkie na szczycie" i należy zredukować liczbę etatów generalskich i admiralskich o 50.

Redukcji o 10 procent mają ulec wydatki na współpracę z prywatnymi firmami, które w XXI wieku stały się nieodłącznym elementem amerykańskich wojen.

Restrukturyzacja na rzecz walki

- Chcę podkreślić, że moje propozycje mają przebudować priorytety w wydawaniu pieniędzy, tak abyśmy w czasach cięć budżetowych mogli skoncentrować się na tym, co najważniejsze. Prowadzeniu działań zbrojnych i inwestycjach w nowe uzbrojenie - powiedział cytowany przez BBC Gates.

Departament Obrony wyda w tym roku ponad 700 miliardów dolarów. Więcej niż wszystkie inne armie na świecie razem wzięte. Następne na liście są Chiny, których roczny wojskowy budżet zbliża się do "zaledwie" 100 miliardów dolarów.

Źródło: BBC News