Minister spraw zagranicznych Francji Jean-Yves Le Drian zapowiedział w poniedziałek w Trypolisie, że rząd w Paryżu przeznaczy 100 milionów dolarów na pomoc w zorganizowaniu planowanych na grudzień wyborów w Libii.
Szef francuskiej dyplomacji wyjaśnił na konferencji prasowej po spotkaniu z libijskim premierem Fajizem Mustafą as-Saradżem, że celem jego wizyty jest zachęcenie władz w Trypolisie do przeprowadzenia 10 grudnia wyborów parlamentarnych i prezydenckich. Wybory te mają się odbyć zgodnie z porozumieniem zawartym przez frakcje libijskie w maju w Paryżu.
Le Drian poinformował także, że planuje spotkać się z dowódcą armii libijskiej, marszałkiem Chalifą Haftarem, który jest związany z konkurencyjnym wobec Saradża libijskim rządem z siedzibą w Tobruku, a także z przewodniczącym parlamentu z siedzibą w tym mieście Agilą Salehem.
Dwa konkurencyjne ośrodki władzy
W Libii funkcjonują obecnie dwa konkurencyjne ośrodki władzy: w Trypolisie i Tobruku. Sytuację tę mają zakończyć wybory parlamentarne i prezydenckie. Swoją kandydaturę na szefa libijskiego państwa zgłosił już Saif al-Islam Kadafi, syn obalonego w 2011 roku libijskiego dyktatora Muammara Kadafiego. Francja wsparła wówczas zbrojnie rebelię przeciwko Kadafiemu.
Libia odgrywa kluczową rolę w przepływie migrantów z Afryki do Europy. Ocenia się, że ewentualna stabilizacja w tym kraju po wyborach może pomóc w osiągnięciu porozumienia między Unią Europejską a przyszłym rządem libijskim w sprawie kontroli ruchu migrantów.
Autor: kb, momo/adso / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: WIkipedia (CC0 1.0)