33-latek miał blisko promil alkoholu w organizmie i brak uprawnień do kierowania pojazdami i mimo tego wsiadł za kółko. Kiedy policja próbowała go zatrzymać, zaczął uciekać, ale został zatrzymany po policyjnym pościgu. Będzie się tłumaczył w sądzie.
W środę funkcjonariusze z jasielskiej grupy SPEED, podczas służby patrolowali drogę wojewódzką nr 990 w miejscowości Ustrobna. Około godz. 18.40 dokonali pomiaru prędkości audi, które poruszało się 102 km/h, w miejscu gdzie limit wynosi 50 km/h.
Kiedy mundurowi włączyli sygnały, aby zatrzymać pojazd do kontroli, siedzący za kierownicą mężczyzna skręcił i zaczął uciekać. Policjanci od razu rozpoczęli pościg, cały czas dając sygnały do zatrzymania się. Kierujący nie reagował i kontynuował ucieczkę.
Jechał pijany i bez prawa jazdy
"W trakcie pościgu, funkcjonariuszom udało się wyprzedzić audi i zablokować dalszą drogę ucieczki. Mężczyzna zatrzymał swój pojazd, a mundurowi natychmiast wybiegli z radiowozu i udaremnili dalszą ucieczkę zarówno kierujacemu, jak i pasażerowi" - zrelacjonowała policja w Jaśle.
Okazało się, że 33-letni mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania. Dodatkowo badanie alkomatem wskazało w jego organizmie prawie promil alkoholu. Audi, którym kierował zostało zabezpieczone na policyjnym parkingu.
33-latka czekają surowe konsekwencje za swoje czyny. O jego dalszym losie zadecyduje teraz sąd.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP Jasło