Na Podkarpaciu kierowcy zmagają się z trudnymi warunkami drogowymi. Po nocnych opadach śniegu wiele jezdni jest śliskich, a miejscami zalega błoto pośniegowe. Najtrudniejsza sytuacja panuje na drogach lokalnych i w rejonach górskich.
W powiecie brzozowskim w na granicy miejscowości Stara Wieś i Orzechówka w przydrożnym rowie leży pługopiaskarka. Do zdarzenia - jak przekazała nam starszy aspirant Joanna Baranowska z policji w Brzozowie - doszło w sobotę między 7 a 8 rano. - Nikomu nic się nie stało. Zarządca drogi jest o tym fakcie poinformowany i we własnym zakresie mają usunąć pługopiaskarkę z rowu - powiedziała nam funkcjonariuszka.
Z kolei w miejscowości Równe koło Krosna, na drodze krajowej numer 19, przewróciła się ciężarówka. - Kierowca w nocy wpadł w poślizg na wzniesieniu, było ślisko, samochód stoczył się na bok - relacjonował reporter TVN24 Piotr Borowski.
Bez prądu na Podkarpaciu jest 75 tysięcy gospodarstw. Strażacy cały czas usuwają skutki śnieżyc, które od piątku występują w tym województwie.
Policja apeluje o zachowanie ostrożności, unikanie gwałtownych manewrów i dostosowanie prędkości do warunków na drodze. Piesi i rowerzyści powinni pamiętać o elementach odblaskowych, które poprawiają widoczność po zmroku.
Służby drogowe pracują nad utrzymaniem przejezdności tras, jednak miejscami warunki mogą się szybko zmieniać.
Autorka/Autor: ms/b
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Brzozów Info