Nie chcieli się wyprowadzić, jeden użył gazu, drugi strzelił z broni. Odpowiedzą za usiłowanie zabójstwa

Źródło:
PAP, tvn24.pl
Rzeszów
RzeszówGoogle Maps
wideo 2/6
RzeszówGoogle Maps

Przed Sądem Okręgowym w Rzeszowie (woj. podkarpackie) rusza dzisiaj proces 25-letniego Mateusza M. i jego rówieśnika Sebastiana S. Pierwszy użył gazu, a drugi strzelił do Zuzanny G., która razem z rodzicami przyszła odebrać klucze od wynajmowanego im mieszkania. Kobieta została ciężko ranna, wiele tygodni spędziła w szpitalu, cierpi na zespół stresu pourazowego. Mężczyźni odpowiedzą za usiłowanie zabójstwa. Grozi im dożywocie.

W piątek (26 maja), w chwili rozpoczęcia rozprawy, na sali sądowej nie było głównej pokrzywdzonej Zuzanny, ani jej ojca Juliana. Była tylko jej matka, właścicielka mieszkania - Małgorzata G., ale nie chciała przed rozprawą rozmawiać z dziennikarzami. W czasie rozprawy Sebastian Sz. nie przyznał się, podobnie jak w śledztwie, do zarzucanych mu czynów. Odmówił składania wyjaśnień na obecnym etapie, ale zadeklarował, że będzie je składał w późniejszym terminie. Odmówił też odpowiedzi na pytania.

Na sali sądowej odczytano jego słowa z postępowania przed prokuraturą, w których przyznał, że ma pozwolenie na broń. Wcześniej pytany przez sąd o posiadaną broń, przyznał, że ma cztery sztuki. Na późniejszym etapie postępowania prokuratorskiego odmówił składania wyjaśnień, co sąd odczytał, a Sebastian Sz. potwierdził.

Mateusz M., również podobnie jak w śledztwie, także i przed sądem nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Podtrzymał swoje wyjaśnienia złożone w toku postępowania i odmówił składania wyjaśnień w piątek, ale zadeklarował, że będzie je składał w późniejszym terminie. Odmówił również odpowiedzi na pytania.

Nie chcieli się wyprowadzić, jeden użył gazu, drugi strzelił z broni

Do zdarzenia doszło 15 lipca 2022 roku. Właścicielka mieszkania w centrum Rzeszowa przy ulicy Siemiradzkiego Małgorzata G., po wcześniejszym wypowiedzeniu umowy najmu Sebastianowi S., przyszła ze swoim mężem i córką Zuzanną, aby odebrać od niego mieszkanie i klucze. Właścicielka wezwała też ślusarza, aby ten otworzył drzwi, gdyby wynajmujący nie opuścili lokalu we wskazanym przez nią terminie.

Jak informują śledczy, nikt nie otwierał drzwi mieszkania na wezwanie właścicielki, z wnętrza nie było słychać żadnych dźwięków, nikt nie odpowiadał, więc podjęto decyzję o otwarciu zamka przez ślusarza.

- W momencie, gdy ślusarz przystąpił do otwierania zamka, drzwi zostały otwarte od środka, a następnie w tym samym czasie w kierunku osób będących przed mieszkaniem, z wnętrza Mateusz M. użył gazu pieprzowego, zaś Sebastian S. oddał strzał z broni palnej, w wyniku którego postrzelona została stojąca przy drzwiach Zuzanna G. - relacjonował wówczas rzecznik Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie, prokurator Krzysztof Ciechanowski.

Przybyli na miejsce zdarzenia policjanci zatrzymali obu mężczyzn. Podczas zatrzymania nie stawiali oporu, zachowywali się spokojnie.

ZOBACZ MATERIAŁ "FAKTÓW" TVN: Próbowała dostać się do swojego mieszkania, została postrzelona. 24-latka trafiła do szpitala

Miejsce, gdzie doszło do zdarzeniaarchiwum TVN24

Odpowiedzą za usiłowanie zabójstwa

Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie oskarżyła 25-letnich mężczyzn: Mateusza M., mieszkańca Tarnobrzega i Sebastiana S., z powiatu rzeszowskiego, że działając wspólnie i w porozumieniu, po uprzednim uzgodnieniu i podziale ról, w zamiarze bezpośrednim pozbawienia życia usiłowali dokonać zabójstwa Zuzanny G., mieszkanki Rzeszowa, oddając strzał z broni palnej - pistoletu samopowtarzalnego - w kierunku pokrzywdzonej.

Prokuratura podkreśliła, że oskarżeni "zamierzonego celu nie osiągnęli z uwagi na udzieloną pokrzywdzonej niezwłocznie pomoc medyczną".

Strzelił, pocisk trafił Zuzannę

W wyniku strzału kobieta odniosła ranę postrzałową prawej ręki oraz ranę postrzałową brzucha, co doprowadziło do niewydolności krążeniowo-oddechowej. A to z kolei naraziło ją na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Kobieta przeszła kilka operacji, kilka tygodni spędziła w szpitalu.

Mateusz M. i Sebastian S. usłyszeli też zarzut rozpylenia gazu pieprzowego wobec 74-letniego Juliana M., mieszkańca Rzeszowa, w celu zmuszenia go do zaniechania czynności w postaci otwierania drzwi do mieszkania.

Nie przyznali się do zarzutów

Jak podawał prok. Ciechanowski, przesłuchani w charakterze podejrzanych mężczyźni nie przyznali się do zarzucanych im czynów. Z wyjaśnień Mateusza M. złożonych w śledztwie wynika, że obaj mężczyźni mieli świadomość, że w dniu 15 lipca 2022 roku nastąpi odbiór mieszkania.

- Podejrzany wskazał, że nie słyszał nawoływania do wydania mieszkania czy pukania. Jednakże, gdy usłyszał odgłos wiercenia w zamku, udał się w głąb mieszkania, skąd zabrał gaz pieprzowy. Podejrzany wskazał, że jego zachowanie miało na celu obronę przed próbą wdarcia się pokrzywdzonych do zajmowanego przez nich mieszkania - przekazał prokurator.

Dodał, że Mateusz M. wyjaśnił również, że nie miał świadomości, że współoskarżony Sebastian S. ma w mieszkaniu broń. - Natomiast Sebastian S. od samego początku korzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień - zaznaczył prok. Ciechanowski.

Czytaj też 23-latka postrzelona przed własnym mieszkaniem. Zarzuty usiłowania zabójstwa i areszt dla lokatorów

Zuzanna nagrała telefonem zajście. Prokuratura ustaliła, że sprawcy je zaplanowali

Dodał jedocześnie, że wyjaśnienia złożone przez Mateusza M. pozostają w sprzeczności z pozostałym zgromadzonym w śledztwie materiałem dowodowym.

- Przede wszystkim w toku prowadzonego śledztwa zabezpieczono nagranie wideo z telefonu pokrzywdzonej Zuzanny G., które potwierdza, że w momencie próby otwarcia przez ślusarza drzwi, zostały one otworzone od środka, a następnie bezpośrednio po ich otwarciu stojący za ścianą Mateusz M. użył gazu pieprzowego, a Sebastian S. oddał strzał w kierunku nagrywającej. Również z treści zabezpieczonej z telefonów komórkowych korespondencji pomiędzy podejrzanymi wynika, że podejrzani planowali użycie broni palnej i gazu wobec pokrzywdzonych - poinformował rzecznik prokuratury.

Jak ustalili śledczy, obaj 25-latkowie mieli pozwolenie na broń: jeden na kolekcjonerską, drugi na sportową. - W mieszkaniu, które wynajmowali i miejscach, gdzie są zameldowani, zabezpieczyliśmy łącznie kilka sztuk broni. Na wszystkie posiadają wymagane zezwolenia - informował Ciechanowski. 

Czytaj też Przyszła odebrać klucze, nie chcieli opuścić wynajmowanego mieszkania. Jeden postrzelił Zuzannę, drugi psiknął gazem. Akt oskarżenia

Budynek, w którym doszło do zdarzeniaarchiwum TVN24

Podejrzani mogą przed sądem odpowiadać za swój czyn

Obaj mężczyźni w toku śledztwa zostali przebadani przez zespół dwóch biegłych psychiatrów, którzy stwierdzili, że żaden z nich nie jest upośledzony i że obaj, w momencie popełnienia zarzucanego im przestępstwa, byli zdolni do rozpoznania znaczenia swojego czynu i do właściwego pokierowania swoim postępowaniem.

- Z treści pisemnej opinii i wniosków w niej zawartych wynika, że podejrzani nie są osobami prezentującymi zaburzenia psychiczne o charakterze psychotycznym, afektywnym lub innym mogącym mieć znaczenie orzecznicze. Biegli stwierdzili, że nie są osobami pierwotnie upośledzonymi umysłowo lub wtórnie otępiałymi. W czasie dokonania zarzucanych im przestępstw byli zdolni do rozpoznania znaczenia swoich czynów oraz pokierowania swoim postępowaniem - przekazał prokurator.

Czytaj też Nie chcieli opuścić wynajmowanego mieszkania, jeden postrzelił Zuzannę, drugi psiknął gazem. Jest opinia biegłych

Dodał, że zdaniem biegłych obaj oskarżeni są w stanie uczestniczyć w postępowaniu przed sądem oraz samodzielnie i rozsądnie prowadzić swoją obronę. Biegli stwierdzili również, że nie ma przeciwskazań, aby obaj mogli przebywać w warunkach zakładu karnego i aresztu śledczego.

Prokurator Ciechanowski powiedział również, że badania wykazały, że żaden z oskarżonych nie był wówczas pod wpływem środków odurzających ani alkoholu.

Zuzanna cierpi na zespół stresu pourazowego. Chłopakowi, który do niej strzelił, grozi dożywocie

Natomiast z opinii biegłych dotyczącej stanu pokrzywdzonej Zuzanny wynika, że cierpi ona na zespół stresu pourazowego. - Świadczy to o randze i wadze tego zdarzenia - zaznaczył prok. Ciechanowski.

Mateusz M. i Sebastian S. nie byli dotychczas karani. W związku z tą sprawą od lipca 2022 roku przebywają w aresztach. Za zarzucane im przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od 12 lat, 25 lat pozbawienia wolności albo dożywotniego pozbawienia wolności.

Przyszła odebrać klucze od mieszkania, padły strzałyarchiwum TVN24

Autorka/Autor:ms

Źródło: PAP, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: archiwum TVN24

Pozostałe wiadomości

Marcin Romanowski nie trafi do aresztu. Były wiceminister sprawiedliwości usłyszał 11 zarzutów, w tym między innymi udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. W poniedziałek doszło do jego zatrzymania, we wtorek był wniosek o areszt. Tuż przed północą we wtorek jego pełnomocnik napisał na X: "Marcin Romanowski jest człowiekiem wolnym na mocy decyzji sądu". - Sąd nie uwzględnił wniosku prokuratury o moje tymczasowe aresztowanie w związku z faktem, że jako członkowi Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy przysługuje mi immunitet - komentował Romanowski po opuszczeniu gmachu sądu w nocy z wtorku na środę. Wśród ekspertów trwa spór, czy wspomniany immunitet faktycznie go chroni.

Romanowski nie trafi do aresztu. "Sąd nie uwzględnił wniosku prokuratury"

Romanowski nie trafi do aresztu. "Sąd nie uwzględnił wniosku prokuratury"

Źródło:
TVN24

- Ja bym zakładał, że jeżeli ten duet (Donald Trump - J.D. Vance) wygra, to będą przez najbliższe miesiące po wyborach koncentrowali się na Stanach Zjednoczonych. Co dla nas nie jest dobrym znakiem - mówił w "Faktach po Faktach" Zbigniew Pisarski, prezes Fundacji im. Kazimierza Pułaskiego. Amerykanista i politolog profesor Bohdan Szklarski podkreślał, że Vance "jest nowicjuszem", ale to "dobry gracz, który widzi się w Białym Domu któregoś dnia".

Krytykował Trumpa, teraz staje u jego boku. "Podejrzewam, że ta zmiana stanowiska nie jest szczera"

Krytykował Trumpa, teraz staje u jego boku. "Podejrzewam, że ta zmiana stanowiska nie jest szczera"

Źródło:
TVN24

- Na temat projektu dekryminalizacji aborcji ani na Radzie Ministrów, ani poza Radą Ministrów nie rozmawialiśmy z premierem Donaldem Tuskiem - powiedział w TVN24 wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. Zapytany, czy jego zdaniem zaufanie w koalicji wisi na włosku, odparł twierdząco.

Zaufanie w koalicji wisi na włosku? "No ma pani rację"

Zaufanie w koalicji wisi na włosku? "No ma pani rację"

Źródło:
TVN24

W ekskluzywnym hotelu w Bangkoku znaleziono zwłoki sześciu osób - poinformował rząd Tajlandii. Służby nie wiedzą dokładnie, co się stało. Brak jest śladów walk, napadu czy strzelaniny. Jednocześnie policja podała, że osoby te nie targnęły się na swoje życie. Oświadczono też, że ciała należą do trzech kobiet i trzech mężczyzn, a każde z nich przybyło do hotelu w innym czasie.

Sześć ciał w ekskluzywnym hotelu

Sześć ciał w ekskluzywnym hotelu

Źródło:
Reuters

Podtopione ulice, woda wybijająca ze studzienek kanalizacyjnych, połamane gałęzie na poboczach i powalone drzewa oraz zalany dworzec główny w Gdyni - to skutki wtorkowych burz w Trójmieście. Do późnego popołudnia na Pomorzu odnotowano ponad tysiąc zgłoszeń, z czego najwięcej w Gdyni.

Powalone drzewa, podtopione ulice. Trójmiasto dotknięte skutkami nawałnicy

Powalone drzewa, podtopione ulice. Trójmiasto dotknięte skutkami nawałnicy

Źródło:
PAP, TVN24

W jednym z domów dziecka z Lublinie wybuchł pożar. Jeszcze przed przyjazdem strażaków budynek samodzielnie opuściło 20 podopiecznych i sześcioro opiekunów. Przez około godzinę służby szukały jednego z podopiecznych. - 19-letni chłopak schował się w szafie. Został odnaleziony i zabrany do szpitala na obserwację - podał oficer dyżurny straży pożarnej.

W domu dziecka wybuchł pożar, nie mogli znaleźć jednego z podopiecznych

W domu dziecka wybuchł pożar, nie mogli znaleźć jednego z podopiecznych

Źródło:
Kontakt24

Rząd przyjął projekt ustawy, której celem jest podwyższenie sum gwarancyjnych w ubezpieczeniach - poinformowała we wtorek Kancelaria Prezesa Rady Ministrów.

Zmiany w ubezpieczeniach. Decyzja rządu

Zmiany w ubezpieczeniach. Decyzja rządu

Źródło:
PAP

Laurent już chodzi, ale cały czas w pieluchach. Maluje obrazy z zapałem godnym co najmniej studenta naszej ASP. Jego dzieła są prezentowane na wystawach i kosztują od 7 tysięcy euro w górę. Sukcesami może pochwalić się też 10-letnia Sofia, która będzie mieć wystawę w podziemiach Luwru, czy 11-letni Kareem, którego rysunki robią furorę.

Dwulatek maluje obrazy za tysiące euro. Małych artystów, choć nieco starszych, jest więcej

Dwulatek maluje obrazy za tysiące euro. Małych artystów, choć nieco starszych, jest więcej

Źródło:
Fakty TVN

Hiszpańskie służby potwierdziły, że zwłoki młodego mężczyzny odnalezione na Teneryfie to 19-letni Jay Slater. Poszukiwania Brytyjczyka trwały prawie miesiąc. Jego ciało znajdowało się w trudno dostępnym terenie.

Znalezione ciało to poszukiwany 19-latek. Służby potwierdzają i wskazują przyczynę śmierci

Znalezione ciało to poszukiwany 19-latek. Służby potwierdzają i wskazują przyczynę śmierci

Źródło:
Reuters, "Guardian", tvn24.pl

Dwóch 54-latków, którym zarzucono uśmiercenie około 300 piskląt kormoranów i zniszczenie ponad 100 gniazd na Jeziorze Tonowskim (woj. kujawsko-pomorskie), zostało skazanych na rok bezwzględnego pozbawienia wolności - poinformowała Pracownia na rzecz Wszystkich Istot. Wyrok jest nieprawomocny.

Rzeź kormoranów. Jest wyrok

Rzeź kormoranów. Jest wyrok

Źródło:
tvn24.pl

Wtorek upływa pod znakiem burz. Zjawiskom towarzyszą obfite opady deszczu. Niebezpiecznie było w Małopolsce, gdzie pojawił się grad. W woj. świętokrzyskim drzewa spadały na drogi, na Pomorzu deszcz zalewał ulice, a na Lubelszczyźnie tysiące obiorców nie mają prądu.

Drzewa spadały na drogi, sypał grad wielkości śliwek, podtopiło Gdynię i Kościerzynę

Drzewa spadały na drogi, sypał grad wielkości śliwek, podtopiło Gdynię i Kościerzynę

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvnmeteo.pl

Nadchodzące dni przyniosą spokój w pogodzie - upał nieco zelżeje, a burz będzie niewiele. Uwaga: w środę zagrzmi w górach.

W tych dniach odetchniemy i od burz, i od nieznośnego gorąca

W tych dniach odetchniemy i od burz, i od nieznośnego gorąca

Źródło:
tnmeteo.pl

Ewa Kopacz została wybrana w pierwszej turze na jedną z 14 wiceprzewodniczących Parlamentu Europejskiego. Była polska premier pełniła już tę funkcję w poprzedniej kadencji.

Ewa Kopacz ponownie wiceprzewodniczącą Parlamentu Europejskiego

Ewa Kopacz ponownie wiceprzewodniczącą Parlamentu Europejskiego

Źródło:
PAP

"Nie obchodzi mnie, co się stanie z Ukrainą" - deklarował J.D. Vance. Mówił też, że Ukraina będzie musiała oddać Rosji część swojego terytorium, by wojna się zakończyła. Sytuację w Polsce po zmianie władzy w 2023 roku nazwał natomiast "zamachem na demokrację". Jeśli wybory prezydenckie wygra Donald Trump, senator Vance zostanie wiceprezydentem USA.

Co kandydat Trumpa na wiceprezydenta mówił o wojnie w Ukrainie, Putinie i Polsce

Co kandydat Trumpa na wiceprezydenta mówił o wojnie w Ukrainie, Putinie i Polsce

Źródło:
tvn24.pl, Politico, NBC News, CNN, Kyiv Independent

Ri Il-kyu, doświadczony północnokoreański dyplomata i były ambasador na Kubie, w listopadzie ubiegłego roku wraz z rodziną uciekł do Korei Południowej. Doniesienia potwierdziła Narodowa Służba Wywiadowcza w Seulu.

Ucieczka doświadczonego północnokoreańskiego dyplomaty

Ucieczka doświadczonego północnokoreańskiego dyplomaty

Źródło:
PAP

Dopracowany w najmniejszych szczegółach polski serial kryminalny "Odwilż" zdobył ogromną popularność w całej Europie. Historia o poranionej życiowo policjantce, która nie umie uporządkować swojego życia, a jednocześnie obsesyjnie próbuje rozwikłać zagadkę tajemniczego morderstwa - hipnotyzuje. Produkcja korzysta z hollywoodzkich schematów, jednak robi to w sposób ciekawy i przemyślany. Pierwszy sezon można obejrzeć na platformie Max. Wkrótce premiera drugiego.

Polski serial podbił Europę. Wkrótce drugi sezon na platformie Max

Polski serial podbił Europę. Wkrótce drugi sezon na platformie Max 

Źródło:
tvn24.pl

Premiera piątego odcinka "Rodu smoka" wywołała lawinę komentarzy wśród widzów serialu. Szczególne emocje fanów wzbudziła kontrowersyjna scena z udziałem Daemona Targaryena.

Burza po premierze najnowszego odcinka "Rodu smoka". Wszystko przez jedną scenę

Burza po premierze najnowszego odcinka "Rodu smoka". Wszystko przez jedną scenę

Źródło:
tvn24.pl

Regionalne centra krwiodawstwa i krwiolecznictwa alarmują, że w wielu placówkach brakuje krwi. Stali krwiodawcy wyjeżdżają na wakacje, a nowych często nie przybywa. Medycy apelują do wszystkich, by zgłaszali się i oddawali krew. Zapewniają, że to wcale nie boli, a nasza krew może uratować niejedno ludzkie życie.

Banki krwi apelują o to, żeby je odwiedzać. W wakacje rośnie zapotrzebowanie na krew, ale brakuje dawców

Banki krwi apelują o to, żeby je odwiedzać. W wakacje rośnie zapotrzebowanie na krew, ale brakuje dawców

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Personel Wojska Polskiego liczy ponad 216 tysięcy żołnierzy, więcej w NATO mają tylko USA i Turcja - wynika z szacunkowych danych opublikowanych przez Sojusz. Porównano także wydatki na obronność. "Polska ma trzecią co do wielkości armię w NATO" - komentował w mediach społecznościowych szef BBN Jacek Siewiera.

Jak silna jest polska armia? Nowe dane NATO

Jak silna jest polska armia? Nowe dane NATO

Źródło:
PAP

- Do gmachu Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej na rogu Nowogrodzkiej i Brackiej wszedł mężczyzna, który w torbie miał niebezpieczne przedmioty - powiedział Jakub Pacyniak ze śródmiejskiej policji.

Akcja służb w ministerstwie. 44-latek miał w torbie broń hukową, pałkę teleskopową, gaz pieprzowy i kilka noży

Akcja służb w ministerstwie. 44-latek miał w torbie broń hukową, pałkę teleskopową, gaz pieprzowy i kilka noży

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

- Ryszard Czarnecki zostanie wezwany przez prokuraturę i usłyszy zarzuty - poinformował prokurator krajowy Dariusz Korneluk. Chodzi o sprawę rozliczania tak zwanych kilometrówek. Były eurodeputowany zapowiedział w rozmowie z korespondentem TVN24 w Brukseli, że nie będzie utrudniał postępowania. - Szanuję prawo, więc oczywiście skorzystam z zaproszenia pana prokuratora - zapewnił.

Prokurator zapowiada zarzuty dla Czarneckiego. Polityk: nie będę utrudniał postępowania

Prokurator zapowiada zarzuty dla Czarneckiego. Polityk: nie będę utrudniał postępowania

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Sieć drogerii Kontigo zamierza zlikwidować wszystkie placówki stacjonarne działające na terenie Polski. "Trwa proces zamykania ostatnich 15 sklepów sieci, który rozpoczął się w drugim kwartale bieżącego roku" - przekazano w odpowiedzi na pytania redakcji biznesowej tvn24.pl. Firma chce się skupić na sprzedaży przez internet.

Sieć drogerii likwiduje sklepy w Polsce. "Trwa proces zamykania"

Sieć drogerii likwiduje sklepy w Polsce. "Trwa proces zamykania"

Źródło:
tvn24.pl

Wypoczywająca w Krynicy Morskiej turystka odpłynęła 400 metrów od brzegu na dmuchanym materacu. Gdy dotarli do niej policjanci, sprawiała wrażenie, jakby się obudziła. Pouczyli 33-latkę i eskortowali ją do brzegu.

Dryfowała na dmuchanym materacu kilkaset metrów od brzegu

Dryfowała na dmuchanym materacu kilkaset metrów od brzegu

Źródło:
KPP Nowy Dwór Gdański

Policja hrabstwa Orange na przedmieściach Los Angeles poinformowała o zatrzymaniu pary, która miała kraść biżuterię przytulając się do napotkanych osób. Władze apelują w mediach społecznościowych o ostrożność.

Policja ostrzega przed przytulającymi się złodziejami

Policja ostrzega przed przytulającymi się złodziejami

Źródło:
tvn24.pl

Odpoczywający w Łebie plażowicze pomogli utworzyć "łańcuch życia" w reakcji na wiadomość, że w wodzie zaginęła 12-letnia dziewczynka. Do akcji zaangażowano też Morską Służbę Poszukiwania i Ratownictwa oraz policję.

Plażowicze utworzyli "łańcuch życia"

Plażowicze utworzyli "łańcuch życia"

Źródło:
TVN24

- W amerykańskiej polityce głośne wydarzenia polityczne interpretuje się w kategoriach zerojedynkowych, a to sprzyja rozpowszechnianiu teorii spiskowych - uważa prof. Małgorzata Zachara-Szymańska z Instytutu Amerykanistyki i Studiów Polonijnych UJ. Według profesor, te zaś powstają zwykle na zamówienie polityczne. Nie inaczej jest po zamachu na Donalda Trumpa w Pensylwanii.

"Ustawka", "rozkazy CIA", "spóźniony snajper". Teorie spiskowe po zamachu na Donalda Trumpa

"Ustawka", "rozkazy CIA", "spóźniony snajper". Teorie spiskowe po zamachu na Donalda Trumpa

Źródło:
Konkret24

Tytuł tekstu jednego z serwisów posłużył politykom opozycji do rozpowszechniania tezy o "rządowym festiwalu podwyżek". Chodzi o większe opłaty za publiczne żłobki. Tylko że ich wysokości nie ustala rząd, a powodem podwyżki jest rozporządzenie premiera... Mateusza Morawieckiego.

Przekaz PiS: rząd podnosi opłaty za żłobki. Nieprawda. Wyjaśniamy

Przekaz PiS: rząd podnosi opłaty za żłobki. Nieprawda. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Nowości filmowe, hitowe seriale oraz kultowe produkcje, tak najkrócej można streścić listę piętnastu najchętniej wybieranych pozycji programowych serwisu Max w ciągu pierwszego miesiąca funkcjonowania w Polsce.

Pierwszy miesiąc Max w Polsce. Oto 15 najchętniej oglądanych pozycji na platformie

Pierwszy miesiąc Max w Polsce. Oto 15 najchętniej oglądanych pozycji na platformie

Źródło:
prasa.wbdpoland.pl