To mądra i odpowiedzialna decyzja. Tak skomentował wynik głosowania prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek. Radni przyjęli plan zagospodarowania przestrzennego, który zakłada ochronę Pomnika Czynu Rewolucyjnego - jednej z wizytówek miasta. Za zburzeniem monumentu optuje Stowarzyszenie Rodzin Żołnierzy Niezłomnych Podkarpacia, które jest właścicielem nieruchomości, oraz Instytut Pamięci Narodowej. Jak wskazują jednak władze miasta, badania mówią o tym, że blisko 80 procent mieszkańców chce zachowania pomnika.
Pomnik Czynu Rewolucyjnego to jedna z wizytówek Rzeszowa. Od pół wieku stoi w centrum stolicy Podkarpacia, tworząc krajobraz miasta. Od lat budzi też spory i dyskusje. Ma swoich przeciwników i zwolenników. Został postawiony przez władze PRL na terenie dawnego ogrodu klasztornego.
W 2006 roku za symboliczną złotówkę pomnik przejął od miasta zakon bernardynów. Tak zdecydowała, zdominowana wówczas przez Prawo i Sprawiedliwość oraz Ligę Polskich Rodzin, rada miasta. Konrad Fijołek - aktualnie prezydent Rzeszowa, wtedy radny Rozwoju Rzeszowa - głosował przeciwko tej decyzji.
Zakon przekazał działkę stowarzyszeniu
Po tym jak w 2021 roku Fijołek został prezydentem, prowadził z zakonem rozmowy na temat odzyskania terenu przez miasto. Zaproponował zakonnikom, że miasto przejmie pomnik, żeby go odnowić i pozostawić na miejscu, ale rozmowy zakończyły się fiaskiem.
Ostatecznie, w czerwcu 2024 roku, bernardyni przekazali działkę Stowarzyszeniu Rodzin Żołnierzy Niezłomnych Podkarpacia.
Prezes stowarzyszenia Marcin Maruszak opowiada się za wyburzenia pomnika. Domaga się tego również Instytut Pamięci Narodowej, powołując się na ustawę dekomunizacyjną. Miasto się temu sprzeciwia, tłumacząc że pomnik jest symbolem Rzeszowa. Posługuje się przy tym badaniami przeprowadzonymi przez Uniwersytet Rzeszowski, z których wynika, że blisko 80 procent mieszkańców uważa podobnie.
W sierpniu wojewódzki konserwator zabytków podjął decyzję o wpisaniu pomnika do rejestru zabytków Podkarpacia, jako "rzeźby monumentalnej". Decyzja nie jest jednak prawomocna. Stowarzyszenie Rodzin Żołnierzy Niezłomnych Podkarpacia odwołało się od niej do ministra kultury. Nie ma jeszcze rozstrzygnięcia.
Atakowali prezesa stowarzyszenia, żeby posprzątał teren
Tymczasem w sierpniu na obrady rady miasta trafił plan zagospodarowania sześcioarowej działki, na której stoi pomnik. Plan zakłada zachowania monumentu. Radni postanowili przesunąć dyskusję na wrzesień. Wczoraj radni zdecydowali, że dyskusji nie ograniczą do wystąpień klubowych.
Robert Walawender z proprezydenckiego klubu Rozwój Rzeszowa zwrócił uwagę, że stojący w centrum miasta pomnik jest zaniedbany i potwornie brudny. Atakował prezesa Stowarzyszenia Rodzin Żołnierzy Niezłomnych Podkarpacia, że nie odbiera od straży miejskiej wezwań do posprzątania terenu.
- Pan jako właściciel powinien posprzątać ten teren, bo jako mieszkańcy się wstydzimy – radny upomniał Maruszaka, który przysłuchiwał się wystąpieniom na sesji.
Wojciech Jaślar z Koalicji Obywatelskiej, także skrytykował obecnego właściciela pomnika.
- Nie radzi sobie z tym zadaniem, jakim jest zabezpieczenie i uporządkowanie terenu – argumentował.
Radna: świadectwo żywej historii
Natomiast Elżbieta Niedzielska z Razem dla Rzeszowa przekonywała, że pomnik stracił swoją pierwotną symbolikę, a jednocześnie powinien pozostać jako świadectwo żywej historii.
- Historii nie da się wymazać, natomiast naszym obowiązkiem jest uświadamianie młodego pokolenia, przyszłych pokoleń, również o tym, co było trudne, złe, pokazywać im prawdziwych patriotów, którzy zginęli, walcząc o wolną Polskę – powiedziała Niedzielska.
ZOBACZ TEŻ: Według policji nikt nie zniszczył pomnika Zamenhofa. Przewrócił się po przypadkowym dotknięciu
Radna zaproponowała dyskusję z udziałem Stowarzyszenia Rodzin Żołnierzy Niezłomnych Podkarpacia, IPN, przedstawicieli świata kultury oraz konkurs architektoniczny na zagospodarowanie przestrzeni wokół pomnika.
- Czy to jest symbol nowoczesnego miasta, czy symbol niemożności wyzwolenia się z PRL-u, dziedziczności syndromu postkomunistycznego i braku godności własnej – zapytała z kolei Krystyna Wróblewska z PiS.
15 za, siedmioro przeciw
Podczas głosowania 15 radnych było za przyjęciem planu, przeciwko zagłosowało siedmioro.
- To mądra i odpowiedzialna decyzja, zmierzająca w kierunku tego, czego oczekują mieszkańcy naszego miasta – skomentował prezydent Rzeszowa.
Wzniesiono go w 1974 roku
Budowę Pomnika Czynu Rewolucyjnego zlecił I sekretarz KW PZPR w Rzeszowie Władysław Kruczek. Prace trwały trzy lata, zakończyły się w 1974 roku. Pomnik ma 38 metrów wysokości, wykonany jest z żelbetonowych pierścieni, które składają się w kształt liści laurowych. Zawiera rzeźbiarskie reliefy bogini Nike oraz postaci chłopa, robotnika i żołnierza.
Autorem pomnika jest pochodzący z Rzeszowszczyzny, nieżyjący już prof. Marian Konieczny. Po latach, u szczytu monumentu umieszczono tablice z herbem Rzeszowa.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn24