O krok od tragedii na przejeździe kolejowym w Krzemienicy pod Łańcutem (woj. podkarpackie). Kierowca samochodu osobowego utknął za zamkniętymi rogatkami. Chwilę później tuż przed autem przejechał pociąg. - Kierowcy może grozić dwa tysiące złotych mandatu i 15 punktów karnych - poinformował rzecznik policji w Łańcucie i zapowiedział, że wszczęte zostanie postępowanie wyjaśniające.
Do zdarzenia doszło 16 maja na przejeździe kolejowym w miejscowości Krzemienica koło Łańcuta. Filmik ze zdarzenia opublikował serwis Stop Cham. Na nagraniu widać stojącą za opuszczonymi rogatkami czerwoną mazdę. Chwilę później tuż przed pojazdem przejeżdża pociąg.
Będzie postępowanie wyjaśniające
Nasz dziennikarz zapytał o zdarzenie rzecznika policji w Łańcucie. Podkomisarz Wojciech Gruca przyznał, że na razie nie wpłynęło zawiadomienie w tej sprawie. - Na tym filmiku widać, że ten pociąg zwalniał, więc z pewnością takie zawiadomienie wpłynie do nas od Polskich Linii Kolejowych. Będziemy też wszczynać postępowanie wyjaśniające na podstawie doniesień medialnych - przekazał policjant. Dodał, że kierującemu za to zachowanie grożą surowe konsekwencje. - Kierowcy może grozić dwa tysiące złotych mandatu i 15 punktów karnych - poinformował podkomisarz Wojciech Gruca. Przypomniał, że w takiej sytuacji kierowcy powinni wyłamać szlaban i opuścić przejazd kolejowy.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Stop Cham