Pożar w fabryce klocków

Nocny pożar w fabryce produkującej plastikowe klocki. Mielec
Nocny pożar w fabryce produkującej plastikowe klocki
Źródło: KP PSP w Mielcu
W nocy doszło do pożaru jednej z hal fabryki w Mielcu (woj. podkarpackie) produkującej plastikowe klocki. Ogień gasiło ponad 50 strażaków. Nikt nie został ranny. Przyczyny pojawienia się ognia będą ustalane.

Do pożaru doszło około godziny 2 w nocy w hali fabryki produkującej plastikowe klocki przy ulicy Strefowej w Mielcu. Gdy na miejsce przyjechali strażacy, ogniem objęta była hala o wymiarach 65 metrów na 16 na 10 metrów. Ogień zagrażał także innym halom produkcyjnym.

Jak poinformował brygadier Marcin Betleja, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Rzeszowie, z płonącego obiektu jeszcze przed przyjazdem służb ewakuowało się 27 osób.

- Ogień został bardzo szybko ugaszony, co zapobiegło jego rozprzestrzenianiu się na pozostałe budynki fabryki. Nikomu nic się nie stało, nikt nie został ranny - przekazał bryg. Betleja.

CZYTAJ TEŻ: Nocny pożar hali. Ogień szybko się rozprzestrzeniał, bo w środku była makulatura

Na miejsce wezwano mobilne laboratorium chemiczne z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Leżajsku, które monitorowało skład powietrza wokół płonącego budynku.

W kulminacyjnym momencie pożar gasiło 13 zastępów straży pożarnej. Przyczyny pojawienia się ognia będą ustalane.

Pożar wybuchł około 2 w nocy
Pożar wybuchł około 2 w nocy
Źródło: KP PSP w Mielcu
Ogień gasiło 13 zastępów straży pożarnej
Ogień gasiło 13 zastępów straży pożarnej
Źródło: KP PSP w Mielcu
TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: