Dziewczynka urodziła się martwa. Wyrok dla lekarza

dziecko lozeczko niemowlak zabawka shutterstock_285189707
Lubaczów (woj. podkarpackie)
Źródło: Google Maps
Lekarz z Lubaczowa został uznany za winnego nieumyślnego narażenia nienarodzonego dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia. Jak ustalili śledczy, powołując się na opinie biegłych, lekarz zaniechał wywołania porodu mimo objawów niedotlenienia dziecka. Dziewczynka urodziła się martwa. Sąd skazał medyka na cztery miesiące pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata. Wyrok jest nieprawomocny.

Do zdarzenia doszło w czerwcu 2021 roku w szpitalu w Lubaczowie na Podkarpaciu.

Sprawą zajmowała się Prokuratura Regionalna w Rzeszowie. Skierowała do Sądu Rejonowego w Lubaczowie akt oskarżenia przeciwko lekarzowi, który oskarżony został o czyn z artykułu 160 paragraf 2 i 3 Kodeksu karnego, czyli nieumyślne narażenie dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia.

§ 2. Jeżeli na sprawcy ciąży obowiązek opieki nad osobą narażoną na niebezpieczeństwo, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. § 3. Jeżeli sprawca czynu określonego w § 1 lub 2 działa nieumyślnie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
art. 160 paragraf 2 i 3 Kodeksu karnego

Dziewczynka urodziła się martwa

Sąd nie zezwolił na podanie imienia i nazwiska lekarza.

Prokuratura - jak przekazała w komunikacie Dorota Sokołowska-Mach, rzeczniczka prasowa Prokuratury Regionalnej w Rzeszowie - zarzuciła medykowi, że "będąc lekarzem dyżurnym na oddziale ginekologiczno-położniczym i z tytułu pełnionej funkcji, będąc zobowiązanym do opieki nad ciężarną kobietą i jej nienarodzonym dzieckiem, pomimo wielokrotnego wykonania badań KTG (badanie pozwalające na monitorowanie między innymi czynności serca płodu), które wykazywały na objawy jego niedotlenienia wewnątrzmacicznego i konieczność zakończenia ciąży bez zbędnej zwłoki, zaniechał indukcji porodu naturalnego".

Indukcja porodu to procedura medyczna mająca na celu wywołanie porodu, zanim rozpocznie się on samoistnie, poprzez stymulację skurczów macicy. Stosuje się ją, gdy kontynuowanie ciąży jest bardziej ryzykowne dla matki lub dziecka niż jej zakończenie.

W konsekwencji, jak wskazała prokuratura, "zachowanie oskarżonego doprowadziło do opóźnienia decyzji o zakończeniu ciąży i spowodowało przedłużenie stanu zagrożenia wynikającego z niedotlenienia nienarodzonego dziecka". A tym lekarz - jak podała Sokołowska-Mach - nieumyślnie naraził zdolne do samodzielnego życia poza organizmem matki dziecko na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia.

Jak przekazała w rozmowie z tvn24.pl prokurator, lekarz - mimo że badanie KTG wskazywało na nieprawidłowości - nie wywołał sztucznie porodu ani nie wykonał cesarskiego cięcia, zwlekając z nim dwa dni, w wyniku czego dziewczynka urodziła się martwa.

- Dziecko zmarło w łonie matki - powiedziała nam prokurator. Dodała, że dziewczynka nie miała żadnych wad genetycznych i "była zdolna do samodzielnego życia poza organizmem matki".

Lekarz nie przyznał się do zarzutu

- Lekarz podczas postępowania przygotowawczego i przed sądem nie przyznał się do postawionego mu zarzutu. W postępowaniu złożył wyjaśnienia, które są sprzeczne z zebranym materiałem dowodowym. Przed sądem odmówił składania wyjaśnień - powiedziała nam prokurator Sokołowska-Mach.

- Zgromadzony materiał dowodowy, w tym opinie biegłych Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego i zeznania świadków, potwierdziły - w ocenie prokuratury - że lekarz swoim zachowaniem nieumyślnie naraził zdolne do życia dziecko na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia - podkreśliła.

Nieprawomocny wyrok

Sąd Rejonowy w Lubaczowie uznał lekarza za winnego zarzucanego czynu i skazał go na cztery miesiące pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania kary na okres dwóch lat, przy czym zobowiązała go do składania pisemnych informacji o przebiegu okresu próby co trzy miesiące oraz grzywnę w wysokości 10 tysięcy złotych. Dodatkowo orzekł nawiązkę 20 tysięcy złotych na rzecz pokrzywdzonych.

Wyrok jest nieprawomocny.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: