Krośnieńscy policjanci pod nadzorem krakowskiej prokuratury wyjaśniają sprawę zabójstwa właściciela kantoru, do którego doszło w 2009 roku w Krośnie (woj. podkarpackie). Dzięki pozyskaniu nowych informacji, udało się m.in. ustalić samochód, którym poruszali się sprawcy napadu oraz kierunek ucieczki przestępców.
Śledczy wrócili do sprawy rozboju na właścicielu kantoru, do którego doszło 16 grudnia 2000 roku na ulicy Lenarta w Krośnie. Z dotychczasowych ustaleń policji wynika, że do idącego chodnikiem 68-latka podeszło dwóch częściowo zamaskowanych sprawców. Zaatakowali mężczyznę uderzając go metalową rurką i kopiąc po całym ciele. Napastnicy ukradli należącą do ofiary saszetkę z pieniędzmi, po czym oddalili się w kierunku obiektów sportowych przy ulicy Bursaki.
Nowe wątki w sprawie napadu sprzed 23 lat
Nad sprawą pracują śledczy z wydziału dochodzeniowo-śledczego Komendy Miejskiej Policji w Krośnie pod nadzorem Prokuratora Małopolskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Krakowie.
Jak przekazała w komunikacie krośnieńska policja, dzięki opublikowaniu komunikatu o powrocie śledczych do sprawy napadu sprzed blisko 23 lat, w sprawie pojawiły się nowe i dotychczas nieznane wątki. "Na podstawie uzyskanych informacji ustalono między innymi, że przestępcy poruszali się prawdopodobnie samochodem osobowym marki Ford. Ten sam pojazd widziany był również w rejonie przejścia granicznego ze Słowacją. Ponadto ustalono, że przestępcy mogli współpracować z osobami pracującymi na miejskim targowisku przy ulicy Legionów w Krośnie" - przekazali śledczy.
Policja apeluje do świadków
W najnowszym komunikacie policja zwróciła się z prośbą do mieszkańców przygranicznych miejscowości, pracowników miejskiego targowiska w Krośnie oraz podmiotów prowadzących działalność związaną z wymianą walut w rejonie przejścia granicznego ze Słowacją, a także młodzieży, która w 2000 roku korzystała z obiektów skateparku na terenie MOSiR przy ulicy Bursaki w Krośnie, o przekazywanie kolejnych informacji, które mogą pomóc w ustaleniu sprawców rozboju.
Śledczy wiążą sprawę rozboju z zabójstwem
Śledczy nie wykluczają, że sprawa rozboju może mieć związek z późniejszym zabójstwem przedsiębiorcy w 2009 roku. Według ustaleń śledczych przestępca już w czwartek kręcił się koło domu ofiary. W piątek po południu podającego się za urzędnika mężczyznę do domu wpuściła żona właściciela kantoru. Napastnik sterroryzował kobietę przedmiotem przypominającym pistolet. Zażądał pieniędzy i kosztowności. Kobieta spełniła żądania przestępcy. Potem bandyta skrępował ofiarę. W domu zastał go mąż kobiety, który przyszedł po kilkudziesięciu minutach. Sprawca zaatakował go i ranił ostrym narzędziem w szyję. Uciekł z torbą, w której była gotówka. Zabrał też pistolet należący do biznesmena (S. posiadał legalnie broń po napadzie, do którego doszło w 2000 roku).
Kobiecie udało się uwolnić. Wezwała pomoc, ale na ratunek dla jej męża było już za późno. Rana okazała się śmiertelna, 77-letni mężczyzna się wykrwawił.
Sporządzono dwa portrety pamięciowe sprawcy zbrodni, ale pozostaje on nieuchwytny.
Czytaj też: Okradł i zabił. Szuka go policja
Rysopis poszukiwanego: wiek około 28-35 lat, 165-170 cm wzrostu, szczupła sylwetka, ciemne, włosy zaczesane do góry. Ubrany był w ciemną koszulę z krótkim rękawem i ciemne spodnie. Mówił po polsku.
Masz informacje? Powiadom policję
Jeśli ktoś posiada jakiekolwiek informacje, które mogą pomóc służbom w rozwiązaniu sprawy zabójstwa krośnieńskiego przedsiębiorcy, proszony jest o kontakt z Wydziałem Dochodzeniowo-Śledczym Komendy Miejskiej Policji w Krośnie tel. 47 828-35-05 lub Małopolskim Wydziałem Zamiejscowym Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Krakowie - email: sekretariat.wzkra@prokuratura.gov.pl.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: archiwum KMP Krosno