Policja szuka właściciela kotów, które zostały znalezione w worku przy drodze w miejscowości Futory na Podkarpaciu. Mundurowi przypominają, że porzucanie zwierząt to przestępstwo, za które grozi do trzech lat więzienia.
W niedzielę rano mężczyzna przejeżdżający przez miejscowość Futory w powiecie lubaczowskim zwrócił uwagę na leżący na poboczu worek, który był zawiązany na supeł. Obok niego znajdował się mały kotek. "Z relacji zgłaszającego wynikało, że zwierzę wydrapało dziurę i wyszło na zewnątrz. Zaniepokojony mężczyzna postanowił powiadomić służby" - przekazała policja w Lubaczowie.
Po chwili na miejsce przybyli policjanci. Okazało się, że w worku było jeszcze pięć kociąt. "Dzięki odpowiedniej reakcji zwierzęta przeżyły, nie posiadały żadnych widocznych obrażeń i wyglądały na zadbane" - podała policja.
Mundurowi ustalają właściciela zwierząt, które aktualnie znajdują się pod opieką pracownika Urzędu Miasta Oleszyce.
"Toczy się postępowanie mające na celu ustalenie osoby, która porzuciła zwierzęta. Zachowanie sprawcy narusza przepisy o ochronie zwierząt i jest zagrożone karą pozbawienia wolności do lat trzech" - przypomniała policja.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP Lubaczów