Donald Tusk na obchodach Święta Niepodległości. Zaprasza prezydent Duda, szef Rady Europejskiej zaproszenie przyjmuje. Rzecznik prezydenta podkreśla, że to święto, które powinno łączyć, nie dzielić, politycznie jest jednak dużym wydarzeniem - stąd pytanie, czy to gest polityczny czy kurtuazja?