Wynajął Chińczyka do pracy, a sam oglądał zdjęcia kotów

Jak pracować, żeby się nie narobić...
Jak pracować, żeby się nie narobić...
Źródło: tvn24

Jak się nie narobić, a mimo to wykazać się wynikami w pracy. Pewien Amerykanin skorzystał z wszędobylskiego dziś outsourcingu i za jedną piątą swej pokaźnej pensji zatrudnił firmę z Chin, która odwalała za niego całą robotę. Był programistą komputerowym. Był, bo wpadł, gdy przekazał Chińczykom klucz dostępu do wewnętrznej sieci firmy.

Źródło: tvn24

Czytaj także: