Widzew dogadał się z Jagiellonią. Pawłowski może grać w Maladze

Saga pod tytułem "Gareth Bale przenosi się do Realu Madryt" jeszcze się nie skończyła, ale końca dobiegła jej odpowiedniczka w Polsce. Jagiellonia Białystok i Widzew Łódź osiągnęły porozumienie w sprawie Bartłomieja Pawłowskiego. Oznacza to, że utalentowany pomocnik może grać w barwach hiszpańskiej Malagi.

Przypomnijmy, że 9 stycznia Widzew wypożyczył pomocnika z Jagiellonii (do 31.12.2013). W Białymstoku oddali go bez żalu, przy finalizacji wypożyczenia wpisano kwotę za ewentualny transfer definitywny opiewającą na 200 tysięcy złotych.

20-latek zrobił furorę w rundzie wiosennej i łodzianie postanowili skorzystać z zapisu w umowie i wykupić go z podlaskiego klubu. Sęk w tym, że Widzew przelał pieniądze na konto "Jagi" za definitywny transfer 31 lipca. Jednak wcześniej (15 maja) Komisja ds. Licencji Klubowych nałożyła na Widzew zakaz transferów gotówkowych. W Białymstoku już wiedzieli o zainteresowaniu ze strony Malagi i postanowili walczyć o "swoje".

Komisja ds. Licencji Klubowych zezwoliła co prawda na transfer Pawłowskiego z Jagiellonii do Widzewa, ale białostoczanie się nie poddawali. Odesłali pieniądze za transfer skrzydłowego do PZPN i złożyli odwołanie do Komisji Odwoławczej ds. Licencji Klubowych PZPN.

Ustne porozumienie

Ta uchyliła decyzję zezwalającą na transfer definitywny Bartłomieja Pawłowskiego z Jagiellonii Białystok do Widzewa. Tym samym unieważniła też wypożyczenie piłkarza z Widzewa do hiszpańskiej Malagi.

Jako, że w grę wchodziły spore pieniądze (300 tysięcy euro za wypożyczenie do Malagi plus ewentualnie 800 tysięcy za transfer definitywny) kluby dążyły do porozumienia. Pierwsza tura rozmów odbyła się w piątek, ale nie udało się wypracować konsensusu. Kluby dogadały się jednak w sobotę.

- Osiągnęliśmy słowne porozumienie. Po konsultacji z prawnikami podpiszemy odpowiednie dokumenty - przyznał w rozmowie ze sport.tvn24.pl prezes Jagielloni Cezary Kulesza.

Przyjdzie pismo, wyślą certyfikat

Kluby podzielą się zyskiem z transferu, ale nie wiadomo w jakich proporcjach. - Nie jest tajemnicą, że negocjacje dotyczyły finansów. Nie chcę jednak zdradzać szczegółów rozmów - zakończył Kulesza.

Wiadomo, że Pawłowski nie zadebiutuje w barwach Malagi w pierwszej kolejce Primera Division. Piłkarze z Andaluzji w sobotę zmierzą się z Valencią.

- Do PZPN nie dotarła jeszcze informacja dotycząca porozumienia w sprawie Pawłowskiego. Jeśli tylko dostaniemy oficjalne potwierdzenie, najszybciej jak to możliwe wyślemy certyfikat zawodnika do Hiszpanii - powiedział natomiast rzecznik prasowy PZPN Jakub Kwiatkowski.

Autor: BOR / Źródło: sport.tvn24.pl

Czytaj także: