"To akt terrorystyczny"
tvn24
To nie jest incydent, to nie jest katastrofa, to akt terrorystyczny - tak ukraiński prezydent mówi o tym, co stało się z malezyjskim boeingiem 777. Ale jednocześnie lider prorosyjskich separatystów we wschodniej Ukrainie obwinia Ukraińców o tę tragedię. Obie strony - i tu jest zgoda - mówią o zestrzeleniu pasażerskiego samolotu z blisko 300 osobami na pokładzie. Malezyjskie linie lotnicze potwierdzają, że lot MH 17 został przerwany na wysokości 10 tysięcy metrów po godz. 16 czasu polskiego.
Źródło: tvn24