Wygrać sześć meczów na mundialu i nie zdobyć Pucharu Świata? W sobotę przekonali się o tym Belgowie, którym taki bilans w Rosji dał "tylko" brązowy medal. Pierwszą reprezentacją w podobnej sytuacji była Polska w 1974 roku.
Czerwone Diabły szturmem przebrnęły przez fazę grupową. Wygrały w grupie G z Panamą 3:0, Tunezją 5:2 i Anglią 1:0, następnie wyeliminowały Japonię (3:2) i Brazylię (2:1). W efekcie dopiero po raz drugi w historii znaleźli się w najlepszej czwórce MŚ.
Tylko Holendrzy ze srebrem
W półfinale jednak piłkarze Roberto Martineza musieli uznać wyższość Francji (0:1). W sobotę Belgowie pokonali w Sankt Petersburgu Anglię 2:0 i zajęli historyczne trzecie miejsce.
Osiągnęli tym samym identyczny wynik jak Biało-Czerwoni w RFN 44 lata, co ciekawe, także wygrywając sześć na siedem meczów.
Orły Górskiego pokonywali wówczas kolejno Argentynę 3:2, Haiti 7:0 i Włochy 2:1. W drugiej rundzie przyszły zwycięstwa ze Szwecją 1:0 oraz Jugosławią 2:1 i porażka z RFN 0:1. W meczu pocieszenia o srebrny medal Polacy po golu króla strzelców mistrzostw Grzegorza Lato wygrali z Brazylią 1:0.
A to nie jedyne drużyny, które nie zdobyły Pucharu Świata, mimo sześciu zwycięstw. W całej historii były jeszcze takie dwie. Później przydarzyło się to Włochom w 1990 i Holandii w 2010. Italia przegrała wówczas po rzutach karnych z Argentyną. Jedynie Pomarańczowi - w odróżnieniu od pozostałych drużyn - byli wicemistrzem po porażce z Hiszpanami w dogrywce. A to nie koniec osiągnięć Belgów, o których się będzie pamiętać. Bramki dla Czerwonych Diabłów zdobyło dziesięciu różnych piłkarzy, co również jest wyrównaniem rekordowego osiągnięcia w historii MŚ. Tak samo było w Hiszpanii w 1982 roku, kiedy gole zdobyło 10 Francuzów, z kolei 10 Włochów trafiło do siatki w Niemczech w 2006 roku. W niedzielnym finale o trofeum powalczą Francja i Chorwacja.
Autor: lukl / Źródło: sport.tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/Wikipedia