Aż 300 tysięcy złotych przeszło koło nosa piłkarzom Jagiellonii Białystok, którzy w sobotnim meczu 30. kolejki nie potrafili ograć słabiutkiego Piasta Gliwice. Tyle bowiem wynosiła premia, którą zawodnicy "Jagi" zgarnęliby za awans do grupy mistrzowskiej. Białostoczanie byli o krok od osiągnięcia celu, ale w doliczonym czasie gry Bekim Balaj trafił w słupek. Warto jednak podkreślić, że "Jaga" spisywała się wiosną wyjątkowo słabo. Po przerwie zimowej wygrała na boisku tylko z Zagłębiem Lubin (trzy punkty ekipa z Podlasia zainkasowała jeszcze za walkower w meczu z Legią).
Autor: ekstraklasa.tv / Źródło: Przegląd Sportowy