Ostry dyżur

Lekarka dyżurowała w szpitalu w Białogardzie
Lekarka dyżurowała w szpitalu w Białogardzie
Źródło: tvn24

Śmierć lekarki po "tasiemcowym" dyżurze. Kobieta nie była zatrudniona na etacie, prowadziła działalność gospodarczą. W tym przypadku trwający nawet kilkaset godzin dyżur okazuje się zgodny z prawem. Związki zawodowe alarmują: to zagrożenie dla życia i zdrowia pacjentów. 

Źródło: tvn24

Czytaj także: