Niemcy, jako jedyny finalista Euro 2012, ma na koncie dwie wygrane. - Jesteśmy jak Real Madryt. Lubię to porównanie - podsumował środkowy pomocnik Królewskich i reprezentacji Joachima Loewa, Mesut Oezil.
Gdy cztery lata temu Loew z Niemcami sięgał po wicemistrzostwo Europy, Oezila w składzie reprezentacji jeszcze nie było.
Będzie lepiej
Wypromował się na mundialu w RPA i w sieprniu 2010 roku trafił do Realu Madryt. W tym roku udało mu się z Królewskimi wygrać Primera Division. Teraz celuje w mistrzostwo Europy, którego nad Renem nie świętowano od 1996 roku.
- Mogę grać jeszcze lepiej. Wiem co mam w środku i jeszcze nie pokazałem wszystkiego. Najbliżej zdobycia bramki byłem w spotkaniu z Holandią, ale uratował ich słupek - mówi Oezil cytowany przez "Zeit Online".
Dumny, ale niepewny
- Jestem dumny z naszego zespołu. Nikt oprócz nas nie ma sześciu punktów po dwóch meczach - dodał.
- Wchodzimy na niespotykany do tej pory poziom. W tym zespole czuję się jak w Hiszpanii. Niemcy są jak Real Madryt. Zawsze chcemy wygrać, a inni zawsze chcą nas pokonać - opisał obrazowo.
Niemcy mogę jeszcze nie awansować do ćwierćfinału. Musieliby przegrać wysoko z Danią, a Portugalia wbić kilka bramek więcej od Holandii.
Autor: kcz / Źródło: tvn24.pl, goal.com
Źródło zdjęcia głównego: EPA