Mimo zapowiedzi Donalda Tuska o przedstawieniu raportu w sprawie afery podsłuchowej te plany pokrzyżowała dymisja jego rządu. Teraz okazuje się, że nowa minister spraw wewnętrznych od obietnicy byłego premiera się odcina i publikować dokumentów nie zamierza. Opozycja już grzmi, a koalicja ma twardy orzech do zgryzienia. Ile warte są obietnice i czy obecny rząd PO respektuje, to co powiedział poprzedni?