Mowa prawa
TVN 24
Prokuratura przyznaje, że zajmuje się takimi sprawami tylko, gdy zrobi się o nich głośno. Głośne ostatnio słowa o zabiciu premiera czy rozstrzelaniu dziennikarzy, to jednak tylko słowa. Według prawników, których poprosiliśmy o ocenę, nie do udowodnienia jest, że za słowami o zabiciu stoi rzeczywista chęć zabicia. Autorom tych brutalnych wypowiedzi raczej nic nie grozi. Najwyraźniej ustawodawca nie przewidział, że może dojść do takich podziałów w społeczeństwie i nie określił wystarczająco jasno granicy między wolnością słowa a słowem, które jest już przestępstwem.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24