Narzeczona Barry’ego Douglasa zachwala Poznań. Debbie Shaw polubiła klimat miasta pomimo wcześniejszych obaw. - Gdy tylko przyjeżdżają do nas rodzina i znajomi, zabieram ich na Stary Rynek. Wszyscy pokochali klimat starówki - mówi. W Polsce rozwinęła własną markę odzieżową. - Długo myślałam, co mogłabym robić będąc w Poznaniu. Zdałam sobie sprawę, że kocham modę i to właśnie nią mogę się tutaj zajmować. Tak zaczęła się przygoda z Dolly Royalty – moją marką ubrań. Była modelka realizuje się jako businesswoman, a także jako kibic piłki nożnej. Debbie nie opuściła żadnego meczu Lecha przy ul. Bułgarskiej. Do tego wraz z Douglasem angażuje się w różne akcje charytatywne.
Autor: ekstraklasa.tv