- Przez siedem lat procesu prokurator wierzył, że miał dobry materiał dowodowy. W obliczu tego wyroku kolejnym ruchem powinna być apelacja - mówił w "Kropce nad i" Janusz Kaczmarek. Niskimi wyrokami dla członków "Pruszkowa" zbulwersowany jest Adam Hofman z PiS. Za sytuację wini zmianę klimatu wobec przestępców za rządów PO. - Gdyby PiS nie przegrało wyborów, przestępcy nie wyszliby na wolność - mówił.