Już tylko jeden mecz dzieli Rogera Federera od złota olimpijskiego. W piątek Szwajcar po morderczym meczu pokonał Argentyńczyka Juana Martina Del Potro i awansował do finału. Jest tam też miss światowych kortów - Maria Szarapowa i mistrzyni Wimbledonu, Serena Williams.
Półfinał panów na trawiastym korcie Wimledonu trwał, uwaga, 266 minut.
Lepiej zaczął "Gigant z Patagonii", który w pierwszym secie pozwolił Szwajcarowi na zdobycie trzech gemów.
Federer odrodził się w drugiej lartii, choć Del Potro od wygranej dzieliły dwie piłki - w tie-breaku przegrał 5-7.
Do historii przejdzie decydujący set - Federer wygrał go w stosunku 19:17.
Szwajcar jeszcze nigdy nie był mistrzem olimpijskim. Cztery lata temu w Pekinie sensacyjnie uległ Jamesowi Blake'owi w ćwierćfinale.
Nie będzie słowiańskiego finału
W niedzielnym finale Federer zmierzy się ze zwycięzcą wieczornego półfinału Novaka Djokovicia (Serbia) z Andy Murrayem (Wielka Brytania).
W finale turnieju kobiet jest też Rosjanka Maria Szarapowa. W półfinale "Masza" pokonała swoją rodaczkę, Marię Kirilenko 6:2, 6:3. O złoto zagra z mistrzynią Wimbledonu, Sereną Williams, która rozbiła liderkę WTA, Wiktorię Azarenkę 6:1, 6:2.
Autor: kcz / Źródło: tvn24.pl