- FIFA jest zdziwiona i rozżalona atakami na swojego przedstawiciela, jakby odwołanie meczu to była jego wina - mówił w "Kropce nad i" były prezes PZPN Michał Listkiewicz. Według niego, nie zawinił też PZPN. - Z ofiary stał się winowajcą, a winny jest właściciel obiektu - mówił.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24