Anglia nie zagra w finale, ale jej zawodnicy po raz pierwszy od dawna wrócą z mundialu z poczuciem dobrze wykonanego zadania. Po przegranej batalii z Chorwatami (1:2) młodych Anglików chwalił legendarny Gary Lineker.
Awans był blisko. Anglicy szybko objęli prowadzenie, potem mieli kolejne szanse, ale ich nie wykorzystali. Chorwaci przebudzili się po przerwie. Wyrównali, a decydujący cios zadali w dogrywce.
Krok do przodu
Półfinał jest największym osiągnięciem Anglików od 28 lat, gdy we Włoszech zostali wyeliminowani przez Niemców.
Tamten mecz doskonale pamięta Lineker. Legendarny snajper już w trakcie turnieju niejednokrotnie chwalił piłkarzy Garetha Southgat'a, po końcowym gwizdku starcia z Chorwacją zrobił to ponownie.
"Całkowicie mnie zatkało, ale ta młoda drużyna dała z siebie absolutnie wszystko. To ogromny krok naprzód, w przyszłości może być tylko lepiej. Mogą chodzić z podniesioną głową, sprawili, że kraj był z nich dumny. Gratulacje dla Chorwacji" - napisał zaraz po meczu na Twitterze legendarny Lineker.
Utterly choked, but this young side gave absolutely everything. It’s a huge step forward and they’ll only get better in the future. They can hold their heads high, they did our country proud. Congratulations to Croatia.
— Gary Lineker (@GaryLineker) 11 lipca 2018
Nagrodą finał
Gratulować jest czego. Droga bałkańskiej ekipy do finału była wyboista. W każdym z meczów fazy pucharowej przegrywali, w każdym potrafili się podnieść, a w dwóch do awansu potrzebowali karnych. Nagrodą finał. W niedzielę, z Francją, na Łużnikach, na których w środę odprawili Anglików. Ci dzień wcześniej zagrają o trzecie miejsce z Belgią.
Autor: TG / Źródło: sport.tvn24.pl