Ciąg dalszy kłopotów byłego wiceministra spraw wewnętrznych i administracji. Zbigniew R. usłyszał zarzuty za jazdę po pijanemu i groźby karalne z użyciem broni. Mężczyzna do winy się nie przyznaje i odmawia składania zeznań. W sprawie zaś pojawia się nowy wątek: były wiceminister miał bezprawnie zatrzymać nie jeden, a dwa samochody.