Klęska polskiego mistrza świata. "Skoczę z Big Bena do Tamizy"

To nie tak miało wyglądać - w półfinale wyścigu kajakarskich jedynek na 200 metrów odpadł polski faworyt do złota, Piotr Siemionowski. Porażkę zawodnika bydgoskiego Zawiszy pomściła Marta Walczykiewicz.

Polak to aktualny mistrz świata i Europy na tym dystansie. Do Londynu, jak sam mówił, jechał po złoty medal.

Z półfinału do decydującej walki o medale (w piątek przed południem) awansowało czterech kajakarzy.

Zaspał

Zawodnik Zawiszy zaspał na starcie i nie zdołał już odrobić strat - zajął szóste miejsce.

Wyścig wygrał faworyt Brytyjczyków, Ed McKeever, którego Siemionowski pokonał w zeszłym roku i na mistrzostwach świata i Europy. - Nie wiem co się stało, chyba skoczę z Big Bena do Tamizy - podsumował Siemionowski.

Honor polskiej jedynki obroniła Marta Walczykiewicz. Polkę wyprzedziła tylko Węgierka Natasa Douchev-Janics.

Autor: kcz / Źródło: tvn24.pl

Czytaj także: