Dreszczowiec na olimpijskiej plaży. Polacy mieli meczbola, odpadli

"Daliśmy ciała, ja dałem ciała"
Mariusz Prudel (z lewej) i Grzegorz Fijałek
Źródło: tvn24

Mariusz Prudel i Grzegorz Fijałek żegnają się z igrzyskami. Siatkarze plażowi po dramatycznym ćwierćfinale ulegli faworyzowanym Brazylijczykom - Alisonowi i Emanuelowi - 1:2.

Brazylijczycy to mistrzowie świata i obecnie druga para światowego rankingu.

Polacy zaczęłi jednak ambitnie - prowadzili 3:1, a potem jeszcze 17:16. Dopiero wtedy "Canarinhos" się ubudzili i do końca partii nie stracili nawet jednego punktu.

Drugiego seta Prudel i Fijałek zaczęłi jeszcze lepiej, niż pierwszego - od prowadzenia 5:1. Przewagi już nie roztrwonili zwyciężając 21:16.

Brazylijczyk szuka złota

O awansie do pófinału musiał decydować tie-break. Gra była wyrównana, a Polacy mieli nawet meczbola, przy stanie 14:13. Nie wykorzystali go, podobnie jak Brazylijczycy swojego. Przy drugiej piłce meczowej już się nie pomylili i wygrali 17:15.

Polacy kończą IO na piątym miejscu. Brazylia gra dalej, a 39-letni Emanuel może sięgnąć po drugie złoto w karierze, po triumfie w Atenach (2004).

Autor: kcz / Źródło: tvn24.pl

Czytaj także: