Śledczy w sprawie wypadku premier milczą. Głos zabrał podejrzany

Nie wiadomo dlaczego prokuratora do teraz nie przesłuchała naocznych świadków
Nie wiadomo dlaczego prokuratora do teraz nie przesłuchała naocznych świadków
Źródło: tvn24

Utajnione śledztwo w sprawie wypadku premier - nie wiadomo dlaczego prokuratora do teraz nie przesłuchała naocznych świadków zderzenia (do których nasz reporter dotarł już 3 tygodnie temu) i dlaczego nie od razu zabezpieczyła rejestratory, czyli takie czarne skrzynki rządowych aut. Pytań jest więcej, ale śledczy milczą. Pierwszy raz za to głos w sprawie zabrał podejrzany - kontaktował się z nim Jacek Smaruj.

Źródło: tvn24

Czytaj także: