Nikola Kalinić, chorwacki piłkarz, który został wyrzucony z kadry już po pierwszym meczu swojej reprezentacji na mundialu, otrzyma srebrny medal. Tak zdecydowali jego koledzy z kadry.
Napastnik nagrabił sobie w końcówce grupowego spotkania z Nigerią. Na kwadrans przed końcem późniejsi wicemistrzowie świata prowadzili 2:0, a selekcjoner Zlatko Dalić zdecydował się na zmianę. Na rozgrzewkę wysłał właśnie Kalinicia, ale ten wykpił się lekkim urazem i miał stwierdzić, że "jego wejście nie ma sensu".
Ogłosił dyrektor
Tego Dalić mu nie darował. Stwierdził, że potrzebuje piłkarzy w pełni gotowych i wysłał napastnika do domu. Jak się okazało, kadra na tym nie straciła, dotarła do samego finału, a Kalinicia określono "największym przegranym mundialu".
Teraz, na kilka dni po zakończeniu turnieju, snajper ma jednak niewielkie powody do zadowolenia. Mimo że kolegom nie pomógł, on również otrzyma srebrny medal mistrzostw świata.
- Decyzja o jego wykluczeniu była dobra, ale decyzją piłkarzy i całej kadry Nikola Kalinić otrzyma srebrny medal mistrzostw świata - ogłosił w czwartek dyrektor komunikacji chorwackiego związku Tomislav Pacak.
Chorwaci przegrali finał z Francją 2:4, ale i tak osiągnęli najlepszy wynik w swojej historii.
Autor: pqv/TG / Źródło: sport.tvn24.pl, slobodnadalmacija.hr
Źródło zdjęcia głównego: Fanny Schertzer/Wikipedia (CC BY-SA 3.0)