Udało się, Polacy wracają z Rosji ze zwycięstwem pocieszenia, ale euforii być nie może. Niesmak pozostawia całokształt występu na mundialu, ale też obraz ostatnich minut meczu z Japonią, kiedy w piłkę nie chciała grać już żadna z drużyn. Niemrawa postawa jednych i drugich sprawiła, że na boisko nie zdążył wejść Jakub Błaszczykowski.
Biało-Czerwoni pokonali Samurajów 1:0. Jak się okazało, wynik z Wołgogradu ucieszył i jednych, i drugich - Polacy poprawili nieco nastroje, a Japończycy uzyskali awans do 1/8 finału.
Wszystko za sprawą wyniku w drugim meczu tej grupy. W Samarze Kolumbia pokonała Senegal 1:0, a przy takim układzie Afrykańczycy i Azjaci skończyli tę fazę rozgrywek z czterema punktami i identycznym bilansem bramek. O awansie Japonii zdecydowała klasyfikacja fair play (mniej żółtych kartek).
Japończycy nie musieli, Polacy nie chcieli
I właśnie ta klasyfikacja sprawiła, że końcówka meczu Polaków wyglądała absurdalnie. Japończycy, nie chcąc ryzykować straty gola lub żółtej kartki, spokojnie wymieniali podania na własnej połowie. A Polacy? Zupełnie nie byli zainteresowani dalszą grą. W żółwim tempie przemieszczali się między rywalami, ale ataku czy próby odbioru nie było. Zniecierpliwieni kibice gwizdali.
Trwało to kilka dobrych minut. Od 87. do zmiany gotowy był Błaszczykowski, ale ciągle nie następowała przerwa w grze. W końcu na murawie, chcąc doprowadzić do przerwania meczu i roszady, usiadł Kamil Grosicki. Sugerował kontuzję. Ale Kuba na boisko już nie wbiegł, sędzia zakończył mecz. Pomocnik Wolfsburga stracił tym samym szansę na 101. i być może ostatni występ w koszulce narodowej. Kuba ma 33 lata i nie wiadomo, jak wyglądać będzie jego przyszłość i przyszłość samej reprezentacji.
Jak 36 lat temu
Leniwie wymieniana piłka, brak agresywności i chęci gry w piłkę starszym kibicom mogła przypomnieć mundial z 1982 roku. Wtedy podobnie wyglądał mecz RFN z Austrią.
Jednobramkowe zwycięstwo pierwszych promowało awansem do kolejnej rundy obie drużyny. Oczywiście sąsiedzka koalicja zwyciężyła z duchem sportu. W ten sposób z mistrzostw wyleciała rewelacyjna do tego momentu Algieria.
Autor: pqv/twis / Źródło: sport.tvn24.pl