"Finał marzeń" - takim określeniem austriacka prasa określa zestawienie drużyn w niedzielnym finale Mistrzostw Europy. Gospodarze turnieju znowu żyją piłką: "Cudowna technika, lekkość, pasja i para książęca na trybunach. Rosja nie miała żadnych szans" - zachwycają się gazety.
Według "Kronen Zeitung", hiszpańscy piłkarze byli w czwartkowy wieczór nie do zatrzymania. "Nie tylko błyskawice rozświetlały niebo nad Wiedniem. Mnóstwo było także żółtych fajerwerków" - pisze gazeta, nawiązując do koloru stroju zwycięzców.
Mecz jak ze snu
"Viva Espana! Cały kraj w finałowej gorączce. Hiszpańskie słońce nie świeciło tak pięknie od 1984 roku" - pisze dziennik "Oesterreich". "24 lata temu ekipa Hiszpanii wystąpiła po raz ostatni w finale wielkiej imprezy, przegrywając mecz o mistrzostwo Europy z Francją 0:2. Nawet grzmoty i błyskawice nie popsuły hiszpańskiej fiesty. W niedzielę finał marzeń pisze" - dodaje dziennik.
"Nawet Guus Hiddink nie znalazł sposobu na zatrzymanie hiszpańskiej armady" - ocenia "Kronen Zeitung".
Genialni Hiszpanie
Dziennik "Heute" tytułuje relację z meczu Hiszpania - Rosja: "Z hukiem do finału". Gazeta napisała: "Cudowna technika, lekkość, pasja i para książęca - Felipe i Letizia - na trybunach. Rosja nie miała żadnych szans."
"Jeszcze niedziela i mogą się ziścić marzenia całego kraju. Hiszpańscy matadorzy blisko powtórzenia sukcesu sprzed 44 lat. Doswidanje "Sbornaja", Arszawin i spółka rozczarowali na całej linii" - dodaje.
Zdaniem "Kuriera", decydujący w półfinale był "błysk geniuszu" hiszpańskich graczy. "Trylogia w drugiej połowie pozbawiła Rosjan złudzeń. Nikt nie zasłużył chyba bardziej na finał niż Hiszpanie" - uważa gazeta.
Niemcy czy Hiszpania?
Wszystkie media zastanawiają się, jak może przebiegać finał. "Czy jak zwykle na końcu wygrają Niemcy, czy Hiszpania zatrzyma ich marsz po czwarty tytuł mistrzów Europy? Czy Aragones i jego dzieciaki wygrają mecz swojego życia? - stawiają pytania.
Odpowiedź w niedzielę ok. 22.40 albo później, w przypadku dogrywki czy rzutów karnych.
Źródło: PAP, tvn24.pl