Premium

"Melania, ojej, co ona musi znosić!"

Zdjęcie: Chip Somodevilla/Getty Images

Tak jak o Donaldzie Trumpie mówi się najczęściej "nieobliczalny", tak jego żona, pierwsza dama Ameryki Melania Trump opisywana jest jako "tajemnicza", "enigmatyczna", "niekonwencjonalna". Pisarka Sophie Gilbert zauważa, że "nigdy się nie skarży, nigdy się nie tłumaczy, zamiast tego sunie imponująco przez kryzysy niczym łabędź po bagnie". A kryzysów w życiu pani Trump nie brakuje. 

Po zwycięstwie Donalda Trumpa w wyborach 2024 roku prezydent Joe Biden - jak nakazuje tradycja - zaprosił prezydenta elekta do Białego Domu. Takiemu spotkaniu "od stulecia" - co podkreślał dziennik "USA Today" - towarzyszy spotkanie żon przywódców. Pierwsza dama przyjmuje na herbacie swoją następczynię. Melania Trump odrzuciła jednak zaproszenie Jill Biden. "Była Pierwsza Dama, Pani Trump, nie weźmie udziału w dzisiejszym spotkaniu w Białym Domu" - napisano w oświadczeniu. Powodu nie podano. 

"Ona robi po prostu to, co chce robić. Tak jak Trump łamie reguły sprawowania urzędu prezydenta, tak też Melania narusza zasady pełnienia funkcji pierwszej damy" - zauważa Kate Bennett, reporterka CNN, autorka książki "Uwolnić Melanię" (Znak 2020).

"Jest jedną z najbardziej niekonwencjonalnych pierwszych dam, jakie kiedykolwiek mieliśmy" - twierdzi Frank Bruni, felietonista "New York Timesa".

Pisarka Sophie Gilbert ocenia zaś w "The Atlantic" z ironią, że "podobnie jak brytyjska rodzina królewska, [Melania Trump - red.] nigdy się nie skarży, nigdy się nie tłumaczy, zamiast tego sunie imponująco przez kryzysy niczym łabędź po bagnie".

Jaka ścieżka doprowadziła Melanię Trump do miejsca, w którym dziś się znalazła? I czego można się spodziewać po byłej - i zarazem kolejnej - pierwszej damie w nadchodzących latach?

Melania Trump nie będzie uczestniczyć w spotkaniu jej męża z Joe Bidenem. Relacja Marcina Wrony
Melania Trump nie będzie uczestniczyć w spotkaniu jej męża z Joe Bidenem. Relacja Marcina WronyTVN24, Reuters

Spotkanie w Kit Kat 

Kiedy w programie telewizyjnym ktoś powiedział do Melanii, że miała szczęście, wychodząc za tak bogatego człowieka jak Donald Trump, odparła:

Nie, to on miał szczęście, że za niego wyszłam.

Czytaj dalej po zalogowaniu

premium

Uzyskaj dostęp do treści premium za darmo i bez reklam