Wyeksportowaliśmy część przestępczości, trochę jej sprowadzamy. Policja: jest o niebo lepiej
Jaka jest prawda o "przestępczości z importu" w Polsce? W skali wszystkich popełnianych przestępstw sprawcami od czterech do pięciu procent są obcokrajowcy, głównie Ukraińcy i Gruzini - ujawnia w wywiadzie dla tvn24.pl oficer Komendy Głównej Policji, który od lat zajmuje się koordynacją zwalczania tego rodzaju przestępczości.
Nasz rozmówca musi pozostać anonimowy. To oficer Biura Kryminalnego Komendy Głównej Policji, który od lat zajmuje się koordynacją zwalczania przestępczości międzynarodowej oraz przestępczości popełnianej przez obcokrajowców w Polsce. Ma również doświadczenia związane z reprezentowaniem polskiej policji w stolicach innych europejskich krajów.
Rozmowa odbyła się w obecności rzeczniczki Komendanta Głównego Policji inspektor Katarzyny Nowak.
CZYTAJ TEŻ: "DEPORTACJE RUSZYŁY" >>>
Robert Zieliński: Regularnie słyszymy pojęcie "przestępczość z importu" i "przestępczość obcokrajowców". Co się pod nimi kryje, jak je rozumie policjant zajmujący się od lat tymi problemami?
Oficer KGP: Duże migracje sprzyjają wzrostowi przestępczości. Dziś sami doświadczamy tego, co inne państwa Unii Europejskiej, gdy otwierały granice między innymi przed Polakami w 2004 roku. Ten proces obserwowaliśmy z bliska jako policjanci i ja osobiście, gdy nasi rodacy emigrowali do Wielkiej Brytanii. Ale wracając do pytania, to nie zamierzam stygmatyzować żadnej nacji. To po prostu naturalne, że wśród tych, którzy chcą polepszyć swój byt, znajdą się i przestępcy.
Czytaj dalej po zalogowaniu

Uzyskaj dostęp do treści premium za darmo i bez reklam