Na myśl o wyjściu do pracy trzęsą ci się ręce? Mobbing to niestety powszechne zjawisko, które według badań dotknęło w ubiegłym roku ponad 41 procent Polaków. Dziś, w Międzynarodowy Dzień Walki z Mobbingiem, rusza pierwsza ogólnopolska kampania przeciwko prześladowaniu w miejscu pracy. - Chcemy uświadomić społeczeństwo, że bezpieczeństwo i dbałość o zdrowie psychiczne pracowników to najważniejszy cel współczesnego rynku pracy - podkreśla Katarzyna Jarymek, prezeska Dobrej Fundacji, powołanej do walki z mobbingiem.
Jeśli doświadczasz problemów emocjonalnych i chciałabyś/chciałbyś uzyskać poradę lub wsparcie, tutaj znajdziesz listę organizacji oferujących profesjonalną pomoc - zarówno dzieciom, jak i dorosłym.
"Przełożony mnie unika", "Szef na mnie krzywo patrzy", "Koleżanka się mnie czepia" - słyszymy od bliskich i przyjaciół, gdy mają gorszy okres w pracy. Ale bywa, że i my tak czujemy. Zwykle pokonujemy w pracy różne trudności i wszystko wraca do normy. A jeśli napięta atmosfera trwa i czujemy się coraz gorzej? Na myśl o wyjściu do pracy trzęsą nam się ręce? Znów słyszymy, że nic nie potrafimy? To, czego doświadczamy, może być mobbingiem.
Według raportu "Mobbing w polskich firmach. Druga edycja - 2023 vs. 2022" przygotowanego wspólnie przez UCE RESEARCH i platformę ePsycholodzy.pl - w 2023 roku aż 41,4 procent badanych Polaków deklarowało, że doświadczyło mobbingu. To wskaźnik nieco wyższy niż w 2022 roku, gdy 40 procent ankietowanych przyznało, że spotkało się z niszczycielskimi zachowaniami ze strony przełożonych lub innych pracowników (bo mobberem może być nie tylko szef). Najliczniejszą grupą, która doświadcza prześladowania w pracy, są osoby młode w wieku od 18 do 24 lat, a więc pracownicy z pokolenia zet.
CZYTAJ TAKŻE: JAK "LEŻEĆ NA PŁASKO" W PRACY I CZY TO SIĘ OPŁACA? >>>
W portalu tvn24.pl wielokrotnie publikowaliśmy teksty o mobbingu w miejscu pracy. Wszystkie były bulwersujące i zostawiły ogromny ślad w psychice osób poszkodowanych.
W ubiegłym roku wraz z Justyną Suchecką opisywałyśmy mobbing w kuratorium oświaty w Ciechanowie. Ówczesny dyrektor delegatury Jacek Zawiśliński wysyłał pracownikom zdjęcia o charakterze pornograficznym, jeden z nich dostał ich ponad sto. Nadawał prześmiewcze przezwiska, takie jak "Śmierdziel" czy "Czopek". Do sekretarki mówił: "Nalej mi czarnej cipuleńki".
Czytaj dalej po zalogowaniu
Uzyskaj dostęp do treści premium za darmo i bez reklam