Sędzia Łukasz Piebiak, starając się o pracę w Akademii Sztuki Wojennej, powoływał się na znajomość z ówczesnym wiceministrem obrony narodowej Wojciechem Skurkiewiczem - wynika z ustaleń tvn24.pl. Nasze informacje potwierdziła uczelnia. Łukasz Piebiak to bohater tzw. afery hejterskiej, za którą prokuratura chce mu postawić zarzuty.
Jak sprawdziliśmy w oficjalnych źródłach, Łukasz Piebiak podpisał umowę z wojskową uczelnią w marcu 2023 roku. Jeszcze w tym roku na jej mocy jako adiunkt prowadził wykłady z prawa zobowiązań na wydziale prawa i administracji. Kończąca się z początkiem nowego roku akademickiego umowa nie zostanie jednak przedłużona.
"Szukał kontaktu"
O współpracę z byłym wiceministrem sprawiedliwości, bohaterem afery hejterskiej zapytaliśmy uczelnię kształcącą elity wojska, a także chętnych cywilów.
Czytaj dalej po zalogowaniu
Uzyskaj dostęp do treści premium za darmo i bez reklam