Premium

Chciał pracować na uczelni, powoływał się na znajomość z wiceministrem

Zdjęcie: Rafał Guz/PAP

Sędzia Łukasz Piebiak, starając się o pracę w Akademii Sztuki Wojennej, powoływał się na znajomość z ówczesnym wiceministrem obrony narodowej Wojciechem Skurkiewiczem - wynika z ustaleń tvn24.pl. Nasze informacje potwierdziła uczelnia. Łukasz Piebiak to bohater tzw. afery hejterskiej, za którą prokuratura chce mu postawić zarzuty.

Jak sprawdziliśmy w oficjalnych źródłach, Łukasz Piebiak podpisał umowę z wojskową uczelnią w marcu 2023 roku. Jeszcze w tym roku na jej mocy jako adiunkt prowadził wykłady z prawa zobowiązań na wydziale prawa i administracji. Kończąca się z początkiem nowego roku akademickiego umowa nie zostanie jednak przedłużona.

"Szukał kontaktu"

O współpracę z byłym wiceministrem sprawiedliwości, bohaterem afery hejterskiej zapytaliśmy uczelnię kształcącą elity wojska, a także chętnych cywilów.

Czytaj dalej po zalogowaniu

premium

Uzyskaj dostęp do treści premium za darmo i bez reklam