12 grudnia w Beskidzkiej Izbie Lekarskiej w Bielsku-Białej odbyła się rozprawa przeciwko Krzysztofowi S. Poza tym, że wszyscy zgromadzili się przy jednym dużym stole, było prawie jak w sądzie powszechnym. Na szczycie stołu zasiedli trzej sędziowie. Po prawej stronie okręgowy rzecznik odpowiedzialności zawodowej (OROZ), który w postępowaniu dyscyplinarnym pełni rolę prokuratora. Obok niego skarżący i jego pełnomocnik, naprzeciw zaś obrońca oskarżonego.