Już pierwsze słowa, którymi 23-letnia Kamila zwróciła się do młodego księcia Karola, przekonały go, że ma do czynienia z kobietą niebanalną. Świadkowie twierdzą, że "niemal natychmiast stracił dla niej głowę". Przez tę miłość Kamila Parker Bowles stała się najbardziej znienawidzoną kobietą w Wielkiej Brytanii. Trzeba było dziesiątek lat i sztabu najlepszych specjalistów od wizerunku, by Brytyjczycy spojrzeli na nią bardziej przychylnie. Ale czy to tylko kwestia piarowskich strategii?
"Wielu królów miało kochanki, ale bardzo niewielu je poślubiło i uczyniło królowymi" - zauważa "The Guardian". W przypadku Karola III i królowej małżonki Kamili taki scenariusz był tym trudniejszy, że Kamilę Parker-Bowles obwiniono o rozpad małżeństwa księcia Walii, a w efekcie i o śmierć księżnej Diany. "Królowa ludzkich serc" niemal wskazała ją palcem, gdy w słynnym wywiadzie dla BBC z 1995 roku powiedziała o "tej trzeciej".
Obecna królowa małżonka przez lata była świadoma, że stąpa po wyjątkowo cienkim lodzie. A sztab doradców następcy tronu badał społeczne nastroje sprawdzając, czy Brytyjczycy kiedyś będą gotowi jej wybaczyć.
Wnuczka barona, praprawnuczka metresy
Dlaczego nie wzięli ślubu pół wieku temu, gdy się w sobie zakochali? Kamila Rosemary Shand nie wywodziła się ze złej rodziny. Andrew Morton pisze o "mocno rozgałęzionym wiejskim rodowym pniu z wieloma arystokratycznymi korzeniami". Urodzona w 1947 roku panna Shand dorastała w uprzywilejowanym, zamożnym otoczeniu. Jej matka Rosalind była córką trzeciego barona Ashcombe’a, ojciec Bruce - emerytowanym majorem, który po opuszczeniu wojska zajął się handlem ekskluzywnymi winami. Była też wywodząca się z arystokracji ciotka, lady Elspeth Howe. No i prababka ze strony matki, Alice Keppel, która zapisała się w historii Anglii jako metresa króla Edwarda VII.
Dzieciństwo Kamila spędziła w malowniczej rodzinnej posiadłości w Sussex, pod okiem kochających rodziców. Matka zajmowała się trojgiem dzieci, wożąc je do szkoły i na zajęcia dodatkowe, a latem zabierając na plażę. Ojciec wieczorami czytał najstarszej córce bajki na dobranoc.
Jako nastolatka Kamila wyjechała do Szwajcarii do prywatnej szkoły Mon Fertile dla dziewcząt z wyższych sfer, a gdy wróciła stamtąd do Londynu, była gotowa, by zadebiutować wśród brytyjskiej socjety. Przez rok pracowała jako recepcjonistka w firmie dekoracyjnej Sibyl, Colefax and Fowler, ale zwolniono ją za to, że się spóźniała. Po nocnych imprezach nie zawsze udawało się jej wstać do pracy. Zabawna, rozrywkowa i atrakcyjna dziewczyna odnosiła za to liczne sukcesy towarzyskie.
Książę nerwowy, raczej staroświecki
Na początku lat 70. została przedstawiona młodemu Karolowi. Książę Walii w arystokratycznych kręgach uchodził wówczas za najlepszą partię w Europie. Prasa tabloidowa kreowała jego wizerunek donżuana, z upodobaniem przypisując mu kolejne "narzeczone", których doliczono się już ponad trzydziestu. Z drugiej strony - jak zauważa Andrew Marr, autor biografii Elżbiety II - Karol "wydawał się nerwowym, raczej staroświeckim młodym człowiekiem, który instynktownie nie darzy sympatią buntowniczych i ekshibicjonistycznych czasów".
Czytaj dalej po zalogowaniu
Uzyskaj dostęp do treści premium za darmo i bez reklam