Premium

Fundacja Życie i dziesięć milionów z Funduszu Sprawiedliwości

Niewielka łódzka Fundacja Życie otrzymała w trzech grantach blisko 10 milionów złotych z Funduszu Sprawiedliwości, by nieść pomoc ofiarom przestępstw. Największym projektem, o wartości 6 milionów, kierowali młodzi prawnicy związani z resortem sprawiedliwości – ustalili dziennikarze tvn24.pl. Za te pieniądze resort sprawiedliwości stał się m.in. właścicielem prezentacji złożonej z sześciu slajdów, której autorem jest wiceminister Marcin Romanowski, nadzorujący działalność Funduszu Sprawiedliwości. W ocenie NIK cały projekt dotyczył głównie... budowania kompetencji menadżerskich kursantów.

Sześciomilionowy grant prześwietlali inspektorzy Najwyższej Izby Kontroli, którzy sprawdzali, jak ministerstwo gospodaruje setkami milionów złotych trafiających rocznie do Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej – Funduszu Sprawiedliwości. Wyniki kontroli kilkudziesięciu podmiotów ogłosili pod koniec września. Według NIK łączna wartość "środków wydatkowanych niezgodnie z przepisami, niecelowo, niegospodarnie lub nierzetelnie wyniosła ponad 280 milionów złotych".

Miliony dla Życia

Dziennikarze tvn24.pl otrzymali – zgodnie z prawem, po uchyleniu przez prezesa Mariana Banasia tajemnicy kontrolerskiej – wgląd w jedenaście tomów dokumentów, które o Fundacji Życie zgromadzili kontrolerzy. 

Kwotę 6 031 375 złotych resort sprawiedliwości przyznał organizacji, po konkursie ofert, w czerwcu 2019 roku. Jak wynika z dokumentów kontroli, była to już trzecia dotacja dla tej fundacji. Najpierw, w 2017 roku, otrzymała ona 350 tysięcy na projekt, którego nazwa brzmiała "Rodzina przeciwko przestępczości".

Pieniądze te fundacja wydała na zbadanie, "jak rozbicie małżeństwa wpływa na podejmowanie przez dzieci działań ryzykownych". Projekt był realizowany przez dwa ostatnie miesiące 2017 roku.

Dla fundacji przełomowy był właśnie rok 2019, gdy w odstępie miesiąca wygrała ona w dwóch konkursach ofert finansowanie znacznie bardziej intratnych projektów.

Najpierw w maju 2019 roku otrzymała 3,5 miliona złotych. Za te pieniądze wzięła udział w stworzeniu programu, którego celem było "udzielanie pomocy osobom poszkodowanym przestępstwem oraz osobom im najbliższym, udzielanie pomocy świadkom i osobom im najbliższym".

Co oznacza, że w maju i czerwcu 2019 roku Życie otrzymało w sumie 9,5 miliona złotych z Funduszu Sprawiedliwości. Ale - zgodnie z planem kontroli - inspektorzy NIK wzięli szczegółowo pod lupę tylko tę największą, czerwcową dotację.

- Przygotowując tak dużą kontrolę, nie możemy zbadać wszystkiego. Trwałoby to w nieskończoność, dlatego tworzony jest program i plan kontroli, według którego działamy - wyjaśnił tvn24.pl jeden z urzędników Izby.

Program dla resortu

Za nieco ponad 6 milionów złotych fundacja zobowiązała się, że w latach 2019-2023 zrealizuje "zintegrowany program aktywizacji społeczeństwa obywatelskiego w sektorze przeciwdziałania przestępczości".

Jego efektem ma być nie tylko wykształcenie do 2023 roku przynajmniej 480 działaczy organizacji pozarządowych, którzy staną się "liderami przeciwdziałania przestępczości", ale też opracowanie gotowego programu szkoleń dla takich liderów, wraz z wszelkimi wykładami, gotowymi stronami internetowymi oraz profilami w mediach społecznościowych, którego to programu właścicielem stanie się Ministerstwo Sprawiedliwości.

Czytaj dalej po zalogowaniu

premium

Uzyskaj dostęp do treści premium za darmo i bez reklam