Brak pieniędzy w oświacie, nauczyciele odchodzący z pracy, przeładowane plany lekcji, dzieci i młodzież bez czasu na pasje i odpoczynek - ten kryzys w polskiej edukacji ma konkretne konsekwencje. Rodzice coraz częściej posyłają dzieci do szkół niepublicznych albo przenoszą do edukacji domowej. - To diagnoza ogromnej słabości szkoły, która nie jest miejscem przyjaznym dla uczniów - ocenia Tomasz Tokarz, nauczyciel, ekspert i praktyk w zakresie pozaszkolnych i alternatywnych form uczenia.
Poniedziałek, 4 września, początek roku szkolnego. W całej Polsce do szkoły idzie ok. 4,5 mln uczniów. Część z nich rozpoczyna naukę. Ich rodzice nieraz dzielą się tą chwilą w social mediach. Dzieli się także premier Mateusz Morawiecki. Publikuje w sieci zdjęcie swojej córki, rozpoczynającej rok szkolny w jednej ze szkół niepublicznych.
Pod postem na platformie X (dawniej Twitter) ponad 2200 komentarzy.
Anna Maria Żukowska, posłanka Lewicy: "w istocie, posyłając dzieci do prywatnej placówki, może Pan w ograniczony sposób przejmować się co tam Pański minister od edukacji wyprawia. Nie wystawia Pan tą decyzją najlepszej rekomendacji polskiemu systemowi publicznej oświaty".
Wojtek Sawicki, aktywista na wózku: "uuu, prywatna szkoła, gratuluję. Czy to wotum nieufności dla ministra Czarnka?".
Iwona Janicka, Ogólnopolska Sieć Organizacji Pozarządowych: "Hmm a SOP [Służba Ochrony Państwa] nie podpowiedział Panu, że takich informacji się nie publikuje?".
Na koncie premiera wpis o posłaniu córki do niepublicznej szkoły jest jednym z najczęściej komentowanych. Widać, że jest o czym rozmawiać.
Zwłaszcza że nie tylko Mateusz Morawiecki posyła dzieci do prywatnych szkół. Jak podaje "Newsweek", w niepublicznych placówkach uczą się także dzieci ministra Michała Dworczyka, europosła Ryszarda Czarneckiego i ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.
Dlaczego - podobnie jak premier, ministrowie i eurodeputowany PiS - z publicznego systemu edukacji rezygnuje w Polsce coraz więcej osób? I co takiego daje im oraz ich dzieciom edukacja niepubliczna?
Czytaj dalej po zalogowaniu
Uzyskaj dostęp do treści premium za darmo i bez reklam