Archeolodzy trafili na resztki konstrukcji złożonej z dębowych pni, wielkich głazów i ziemi. To fragmenty umocnień, które otaczały palatium Mieszka i Dobrawy. Wykopaliska rzucają nowe światło na wielkość grodu książęcego i zaawansowaną technologię, którą dysponowali ówcześni "majstrowie" z czasów pierwszych Piastów.
W dobrej formie
Ponad tysiącletnia drewniana konstrukcja trzyma się nadzwyczaj dobrze. Pracownicy Uniwersytetu Przyrodniczego, którzy pobierali próbki do badań, musieli się sporo natrudzić. - Dużo gorzej się je tnie niż świeże drewno. Tu jest i piasek i duża wilgotność - przyznaje Maciej Wroniak z UP.
W czasach pierwszych Piastów z takich bali robiono skrzynie, które potem wypełniano kamieniami. One stanowiły umocnienia wokół grodu Mieszka I.
- Nacisk tych mas drewna na metr kwadratowy to 70 ton. To bardzo pokaźna konstrukcja. Miały co najmniej 11 metrów wysokości - tłumaczy Agnieszka Stempin z Rezerwatu Archeologicznego Genius Loci w Poznaniu.
Pobrane próbki mają dokładnie określić datę ścięcia drzew i powstania wałów.
Dom z widokiem na ścianę
To jak wyglądał pałac książęcy sprzed tysiąca lat, można już zobaczyć na wizualizacjach. Dziś powiedzielibyśmy, że Mieszko I mieszkał na osiedlu strzeżonym. Z pewnością nie dostałby też pozwolenia na budowę swojego palatium. - To były ciasne upakowane miejsca, uliczki były bardzo wąskie i przeciskano się między budynkami. Sama ściana budowli dochodziła do ściany wału - tłumaczy Artur Dębski, archeolog z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.
Gdyby więc Mieszko I przez małe i ciasne okna chciał wyjrzeć, zobaczyłby ścianę.
Konstrukcja budowli była pomysłowa. - Haki są fantastycznym pomysłem inżynieryjnym. W momencie, kiedy nie odcinamy gałęzi do końca i zostaje nam hak, a każde drzewo ma gałęzie, następuje bardzo zmyślna konstrukcja. Kiedy włożymy w ten hak poprzeczną belkę, to będzie to konstrukcja nie do rozerwania - mówi Stempin.
Podczas prac wykopaliskowych, archeolodzy odnaleźli wiele późnośredniowiecznych przedmiotów jak kościana łyżeczka, prawdopodobnie do czyszczenia uszu czy średniowieczny ołówek.
Stanowiska archeologów niebawem zostaną zasypane. Jego fragmenty można oglądać w Rezerwacie Archeologicznym Genius Loci w Poznaniu.
Pierwsze odkrycia w 1938 r.
Pierwsze badania archeologiczne na Ostrowie Tumskim w Poznaniu przy kościele Najświętszej Marii Panny zostały podjęte w 1938 r. W wykopie na głębokości ponad 5 m odsłonięto wówczas konstrukcje drewniane, interpretowane jako pozostałości wału grodowego.
W 1999 r. na terenie Ostrowa Tumskiego, w okolicy kościoła Najświętszej Marii Panny zespół archeologów pod kierunkiem prof. Hanny Kóćki-Krenz z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu odnalazł relikty palatium Mieszka I. W następnych latach archeolodzy odkryli też fundamenty pałacowej kaplicy.
Jak mówiła wówczas prof. Kóćka-Krenz, dotychczasowe badania wskazują, że to w Poznaniu mieściła się pierwsza, główna siedziba pierwszego władcy Polski a kaplica pałacowa jest pierwszą chrześcijańską budowlą w państwie Piastów.
Zobacz materiał Aleksandra Przybylskiego z września 2014 r.:
Prace archeologiczne w Poznaniu w miejscu, gdzie w X wieku stał pałac Mieszka I
Autor: FC/gp / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 Poznań, Genius Loci, Google Maps