47-letni myśliwy zginął w lesie koło Mieściska pod Wągrowcem (woj. wielkopolskie). Mężczyzna został postrzelony przez kolegę, z którym od lat wspólnie polował.
- Do tragicznego wypadku doszło około godziny 12:20. Wszystko wskazuje na to, że był to nieszczęśliwy wypadek - informuje Dominik Zieliński z wągrowieckiej policji. 47-latek, postrzelony przez rok młodszego kolegę, zmarł na miejscu.
Mieszkali obok siebie
Mężczyźni polowali razem od lat, byli sąsiadami.
- Podczas polowania, jeden z nich sądząc, że w miejscu, które obserwował jest dzik, oddał strzał. Niestety postrzelił swojego kolegę, który w wyniku tego postrzału zmarł -tłumaczy Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.
Zabezpieczyli broń
Policja zabezpieczyła broń obu myśliwych.
- Zabezpieczyliśmy także broń, jaką mieli w domach oraz księgę łowiska. Na podstawie księgi oraz zeznań myśliwego będziemy wyjaśniać wszystkie okoliczności - mówi Borowiak. Wszczęte zostało postępowanie o nieumyślne spowodowanie śmierci. 46-latkowi grozi nawet 5 lat więzienia.
Do wypadku doszło pod Mieściskiem:
Autor: FC / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: targeo.pl