Policjanci z Sulechowa, którzy zostali wezwani w związku ze znalezieniem zwłok mężczyzny, znaleźli ponad dwa tysiące doniczek z sadzonkami konopi indyjskich. Ofiara prawdopodobnie zginęła od porażenia prądem - nielegalnie podłączonym do budynków, w których znajdowała się plantacja. Do zdarzenia doszło w miejscowości Kije (woj. lubuskie).
- We wtorek dyżurny Komisariatu Policji w Sulechowie otrzymał informację z Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego, że w zabudowaniach miejscowości Kije znaleziony został mężczyzna, prawdopodobnie śmiertelnie porażony prądem - mówi Małgorzata Stanisławska z zielonogórskiej policji.Na miejsce wysłano policjantów, którzy potwierdzili zgon mężczyzny. Po wejściu do wnętrza budynku znaleźli coś jeszcze.- Okazało się, że w domu prowadzona była plantacja konopi. Policjanci natychmiast powiadomili dyżurnego, a ten skierował na miejsce grupę dochodzeniowo-śledczą i funkcjonariuszy z wydziału do walki z przestępczością narkotykową - podaje Stanisławska.Kradł prąd?
Na miejsce zdarzenia przybył także prokurator, który przeprowadził oględziny. Ciało zabezpieczono do sekcji, aby ostatecznie ustalić przyczynę i okoliczności śmierci mężczyzny. Zmarły to 54-letni mieszkaniec województwa wielkopolskiego.
Ponadto na miejsce przyjechali pracownicy pogotowia energetycznego, którzy odcięli prąd we wszystkich pomieszczeniach. Szybko okazało się, że do budynku doprowadzony był prąd z obejściem licznika i bez odpowiednich zabezpieczeń.
Zabite okna, zakamuflowane pomieszczenie
W budynkach policjanci znaleźli doniczki z wystającymi, obciętymi łodygami oraz różnego rodzaju sprzęt służący do uprawy konopi.
- Budynek, w którym prowadzona była uprawa miał częściowo zamurowane okna, a pozostałe były szczelnie zabite i zabezpieczone płytami. Wszystkie pomieszczenia wyposażone były w filtry pochłaniające zapachy, sprzęt nawadniający, wentylatory, rury wentylacyjne, a także dodatkowe filtry, oświetlenie, jak i inny sprzęt służący do prowadzenia uprawy na dużą skalę - tłumaczy Stanisławska.
W pomieszczeniach gospodarczych na poddaszu były namioty, w których znajdowały kolejne doniczki z ziemią i roślinami konopi w początkowej fazie wzrostu, sprzęt nawadniający, wentylatory, oświetlenie, nawozy, filtry i instalacja elektryczna.
- Trwają dalsze czynności związane z wyjaśnianiem okoliczności śmierci mężczyzny, a także prowadzoną na posesji uprawą. Sprawa jest prowadzona pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Świebodzinie - wyjaśnia Stanisławska.
Na posesji zabezpieczono w sumie 140 sztuk doniczek z ziemią, z obciętymi wystającymi łodygami, 1485 doniczek z ziemią przygotowanych pod uprawę, 535 doniczek z krzewami marihuany w początkowej fazie wzrostu, sprzęt nawadniający, nawozy roślinne, wentylatory, lampy, żarówki, filtry, rury aluminiowe, wodne pompy elektryczne, termometry, przetwornice z lampami i inne przedmioty służące do uprawy marihuany.
Autor: FC/gp/jb / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: KMP Zielona Góra