Dokładnie o 9 rano 800 autostopowiczów wyruszyło z poznańskiego Placu Wolności w kierunku Budapesztu. Zasady są proste: która para jako pierwsza dotrze do węgierskiej stolicy - wygrywa.
Tegoroczny wyjazd do Budapesztu, to już trzeci "Wyścig Autostopem", organizowany przez grupę addicted2fun. Poprzednie edycje (trasy do Wenecji i Amsterdamu) zgromadziły łącznie ponad 700 uczestników. Wielu z nich zameldowało się na starcie i tym razem.
Zabawa przede wszystkim!
Wyścig to przede wszystkim dobra zabawa, ale trzeba pamiętać, że jest to również rywalizacja. Każda z 400 dwuosobowych par jak najszybciej będzie chciała pokonać trasę Poznań-Budapeszt. Oczywiście w ramach kilku zasad.
Przede wszystkim trzeba mieć ukończone 18 lat, aby zgłosić się do wyścigu. Po drugie, każda para ma za zadanie udokumentować na tzw. karcie podróży każdy transport i orientacyjny czas przebytej trasy. Naturalnie poruszać się należy autostopem, ale wyjątkiem są duże miasta, w których można przesiąść się na komunikację miejską.
Jak szybko uda się dojechać na miejsce? - Mamy nadzieję, że będzie to kilkanaście godzin - przyznaje jedna z uczestniczek, fantazyjnie przebrana (nie ona jedna) za smoka. - Przebranie może pomóc w łapaniu stopa - dodaje.
Autor: ib / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Poznań