Beata Dudzińska (Koalicja Obywatelska) wygrała wybory na prezydenta Piły. Zdobyła 71,01 proc. głosów, a Marcin Porzucek z Prawa i Sprawiedliwości - 28,99 proc. - podała Państwowa Komisja Wyborcza.
Według danych opublikowanych przez PKW, w drugiej turze wyborów Dudzińską poparło 14 548 wyborców, czyli 71,01 proc. głosujących. Z kolei na Marcina Porzucka zagłosowało 5 940 mieszkańców, czyli 28,99 proc. wyborców. Frekwencja w niedzielnym głosowaniu sięgnęła 38,59 proc.
O urząd prezydenta Piły w pierwszej turze wyborów ubiegało się siedmioro kandydatów. Na Dudzińską zagłosowało wówczas 12 124 osób, czyli 47,59 proc. głosujących. Porzucka poparło 5 020 wyborców, czyli 19,71 proc. głosujących mieszkańców.
Była zastępczynią prezydenta, a potem komisarzem
Beata Dudzińska startująca z KKW Koalicji Obywatelskiej ma 53 lata. Nie należy do partii politycznej. Jest absolwentką Wydziału Ekonomii Uniwersytetu Szczecińskiego, gdzie studiowała marketing i zarządzanie. W latach 2010-2023 była zastępcą prezydenta Piły, odpowiadała m.in. za rozwój gospodarki lokalnej czy realizację inwestycji publicznych w mieście. W 2023 r., po wyborze ówczesnego prezydenta Piły Piotra Głowskiego na posła, w połowie listopada premier Mateusz Morawiecki na komisarza Piły wyznaczył Mateusza Daszkiewicza, byłego rzecznika prasowego oraz doradcę ówczesnego wojewody wielkopolskiego Michała Zielińskiego. Na wniosek obecnej wojewody wielkopolskiej Agaty Sobczyk, Daszkiewicz został odwołany ze stanowiska. Od stycznia, funkcję komisarza pełniła Dudzińska.
Poseł PiS Marcin Porzucek startujący z KW Prawo i Sprawiedliwość ma 39 lat. Polityk jest członkiem PiS. O fotel prezydenta Piły Porzucek ubiegał się także w wyborach w 2018 roku. Uzyskał wówczas drugi wynik - 21,09 proc. głosów.
Poprzednie wybory wygrywał Głowski
W wyborach w 2018 roku ówczesny prezydent Piły Piotr Głowski (PO) wywalczył reelekcję, zdobywając w pierwszej turze wyborów 65,40 proc. poparcia. Jego głównym konkurentem był Marcin Porzucek. W 2018 roku o prezydencki fotel w Pile walczyło w sumie czterech kandydatów. Błażej Parda (Kukiz'15) dostał 8,30 proc. głosów, zaś Jan Lus (SLD - Lewica Razem) uzyskał poparcie 5,21 proc. W 2014 roku Piotr Głowski zdobył 60,49 proc. głosów i wygrał wybory w pierwszej turze. Cztery lata wcześniej uzyskał 50,70 proc. głosów, pokonując w pierwszej turze wyborów samorządowych prezydenta Zbigniewa Kosmatkę.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Facebook / Beata Dudzińska