"Wjechał na tory przy zamkniętych rogatkach i na czerwonym". Pasażerka zginęła na miejscu

Kierowca auta jest ranny, pasażerka nie przeżyła
Kierowca auta jest ranny, pasażerka nie przeżyła
Źródło: P. Przetakowska, PSP Słupca, TVN 24

Na przejeździe kolejowym samochód osobowy wjechał wprost pod przejeżdżający pociąg. Pasażerka auta zginęła na miejscu, kierowca jest ranny. Odłamek po zderzeniu ranił też osobę przebywającą na peronie.

Do wypadku doszło na przejeździe przy stacji Wólka w miejscowości Staw (woj. wielkopolskie) w piątek, po godzinie 7.

- Przy zamkniętych rogatkach i czerwonym świetle na sygnalizatorach kierowca samochodu osobowego wjechał na przejazd wprost przed pociąg relacji Poznań-Warszawa - informuje Zbigniew Wolny, rzecznik PKP PLK w Poznaniu.

Pasażerka zginęła na miejscu, a kierowca samochodu został ranny.

Ranna jest też osoba, która przebywała na peronie - trafił w nią odłamek po zderzeniu pociągu z samochodem.

Na miejscu byli strażacy ze Strzałkowa i Słupcy, policja i prokurator. Ruch między Sokołowem a Strzałkowem został całkowicie wstrzymany. Kilkadziesiąt połączeń miało opóźnienia sięgające kilkudziesięciu minut. PKP podstawiło pasażerom autobusy zastępcze. O godz. 12 pociągi kursowały już normalnie.

Auto wjechało pod pociąg w miejscowości Staw (powiat słupecki):

Mapy dostarcza Targeo.pl

Autor: ww/gp / Źródło: TVN 24

Czytaj także: