Po pięciu latach policjanci z Archiwum X w Poznaniu wrócili do sprawy śmierci wędkarza w Jeziorze Lusowskim (woj. wielkopolskie). O tym, co mogło się stać z mężczyzną, dowiedzieli się ze znalezionego pamiętnika i wpisu "Zemsta po latach". Zatrzymali mężczyznę, który usłyszał zarzut zabójstwa ojczyma.
Prokuratura Krajowa oraz Komenda Wojewódzka Policji w Poznaniu poinformowały, że policjanci z Archiwum X wyjaśnili, jak zginął wędkarz, którego ciało znaleziono w maju 2015 roku w miejscowości Lusówek (woj. wielkopolskie).
Jak przekazała prokurator Ewa Bialik, podczas czynności procesowych w toku innego postępowania prokuratorzy z Działu do Spraw Wojskowych Prokuratury Rejonowej Poznań Grunwald w Poznaniu znaleźli dowody, które zwróciły uwagę na zdarzenie sprzed lat. - Chodziło o sprawę niewyjaśnionego zgonu mężczyzny, którego zwłoki ujawniono w maju 2015 roku w wodach Jeziora Lusowskiego - powiedziała prokurator.
Niedawno w Tarnowie Podgórnym był napad na jedną z restauracji. Po napadzie policjanci z miejscowego komisariatu wytypowali i zatrzymali trzech sprawców. Wszyscy trafili do aresztu. Okazało się wkrótce, że jednym z aresztowanych jest przybrany syn nieżyjącego wędkarza. Pojawiły się informacje, że mógł mieć on związek ze śmiercią ojczyma .W sprawę zaangażowali się policjanci z Archiwum X, działającego w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Poznaniu. Podczas przeszukania mieszkania należącego do 42-latka znaleźli jego pamiętnik.
Pogrążył go notes
- Śledczy dotarli do notesów należących do Grzegorza L. W jednym z nich, w rozdziale zatytułowanym "Zemsta po latach", odkryli opis zabójstwa, jakiego dokonał wymieniony. Autor zapisków, stosując retrospekcję, opisał swoje życie od narodzin do śmierci matki, w tym krzywdy, jakich doznał od swojego ojczyma w dzieciństwie - tłumaczyła.
Wskazała, że po znalezieniu tych notatek do sprawy zostali włączeni policjanci z poznańskiego Archiwum X, którzy zweryfikowali dowody, po których powiązali niewyjaśnioną śmierć z 2015 roku z Grzegorzem L. - Opisany przez niego w pamiętniku ojczym okazał się mężczyzną, którego zwłoki znaleziono w jeziorze pięć lat temu. Jak ustalono, zmarły utonął po tym, jak został zrzucony z pomostu do wody - podała.
Usłyszał zarzut zabójstwa
- Okazało się, że Grzegorz L. znajduje się w poznańskim areszcie w związku z napadem, do którego doszło w Tarnowie Podgórnym. Stamtąd został doprowadzony do prokuratury przez antyterrorystów - mówi Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.
Mężczyzna został zatrzymany i w prokuraturze usłyszał zarzut zabójstwa ojczyma dokonanego z zamiarem bezpośrednim i w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie. - Aktualnie weryfikowane są wyjaśnienia złożone przez podejrzanego - dodała Bialik.
Za zabójstwo grozi nawet dożywocie.
Źródło: PAP/TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Twitter/Andrzej Borowiak