Rozkładające się zwłoki mężczyzny zastali policjanci w budynku gospodarczym, przylegającym do kamienicy w centrum Leszna. Policję powiadomił jeden ze sprawców tragedii. Motywem zabójstwa miała być zazdrość o kobietę.
- W niedzielę, 20 lipca około godziny 20 dyżurny odebrał telefon od mężczyzny, przyznającego się w rozmowie do zabójstwa swojego znajomego - poinformowała w czwartek Monika Żymełka z leszczyńskiej policji.
Na miejsce pojechał patrol. Było to mieszkanie na poddaszu kamienicy w centrum miasta. Funkcjonariusze w domu zastali cztery osoby dorosłe oraz dwoje dzieci.
Byli pijani
Jak mówi Żymełka, część towarzystwa znajdowała się pod wpływem alkoholu.
- W okolicy mieszkania unosił się charakterystyczny zapach rozkładającego się ciała. Na miejsce natychmiast przyjechała grupa operacyjno-dochodzeniowa. W przyległym do mieszkania pomieszczeniu gospodarczym policjanci znaleźli zwłoki ludzkie. Były nakryte częścią tapczanu, odzieżą oraz zasypane sypkimi materiałami budowlanymi - mówi Żymełka.
Policja zdecydowała się zatrzymać wszystkich dorosłych, którzy przebywali wówczas w mieszkaniu.
- Zatrzymanymi byli 28-letni mieszkaniec Leszna oraz jego matka, 37-letni mieszkaniec Leszna, a także 28-letnia kobieta - główna najemczyni mieszkania- mówi Żymełka.
Z zazdrości?
22 lipca przedstawiono dwóm zatrzymanym zarzut zabójstwa.
- 28- i 37-latek przyznali się do uduszenia swojego znajomego podczas spotkania zakrapianego alkoholem. Ich motywem była prawdopodobnie zazdrość o kobietę, najemczynię mieszkania, w którym doszło do zbrodni - mówi Żymełka.
Z wyjaśnień podejrzanych wynika, że do zabójstwa doszło 16 lipca br. Na jednoznaczne określenie czasu przestępstwa pozwoli dopiero sekcja.W środę sąd zastosował wobec dwóch podejrzanych areszt. Grozi im kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Autor: kk / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: KWP Poznań