"Huk był taki, że zatrzęsło naszymi domami", płomienie było widać z kilkudziesięciu kilometrów

[object Object]
Rok temu w Murowanej Goślinie wybuchł gazFakty TVN
wideo 2/15

Mieszkańców zbudził wielki huk, a za oknami zobaczyli olbrzymie jęzory ognia. Uciekali tak jak stali. - Nie da się zapomnieć o takich wydarzeniach, tych obrazów nikt nie wymaże – mówi burmistrz Murowanej Gośliny (woj. wielkopolskie) Dariusz Urbański. Rok temu doszło tam do rozszczelnienia gazociągu i do pożaru. Poszkodowanych zostało ponad 20 rodzin. Śledztwo w sprawie wybuchu nadal trwa.

- Coś potężnie huknęło - napisał 26 stycznia 2018 roku krótko po północy Reporter 24 o wybuchu w Murowanej Goślinie. - Pożar widać z wielu kilometrów - relacjonował inny.

Strażacy jechali do pożaru stacji benzynowej

Strażacy otrzymali zgłoszenie o zdarzeniu tuż po północy. Dotyczyło eksplozji na stacji benzynowej. Łuna była widoczna w promieniu kilkudziesięciu kilometrów. Płomienie sięgały kilkunastu metrów.

Na własne uszy słyszeli też huk. Po drodze mijali ludzi, którzy w pośpiechu uciekali ze swych domów. To była spontaniczna ewakuacja.

Pożar w Murowanej Goślinie k. Poznania
Pożar w Murowanej Goślinie k. Poznaniatvn24

- Siedziałem przy komputerze. Nagle usłyszałem potężny huk i świst i dźwięk tłuczonego szkła. Wyjrzałem przez okno i zobaczyłem wielki jęzor ognia i drugi jęzor gazu skierowany w stronę pola. W takiej sytuacji mogłem zrobić tylko jedno: obudzić rodzinę i uciekać. Nasz dom przetrwał, to jeden z pierwszych uratowanych przez strażaków - mówił reporterowi TVN24 Jarema Jędrzejewski, mieszkaniec Murowanej Gośliny.

- Tylko myśl była: uciekać jak najdalej. Ten ogień był taki duży! Baliśmy się, że za chwilę wszystkie domy będą się palić. Na nic nie patrzyliśmy, tylko szybko, żeby uciekać - mówiła Jolanta Hegerdorn.

Wybuch gazociągu usłyszano w sąsiednich miejscowościach
Wybuch gazociągu usłyszano w sąsiednich miejscowościachtvn24

Zdezorientowani i przerażeni mieszkańcy nie wiedzieli, co się dzieje. Wybuchła bomba, spadł samolot, a może to trzęsienie ziemi?

- Mieszkamy 20 kilometrów dalej, a huk był taki, że zatrzęsło nam domem. Czegoś podobnego w życiu nie widziałam, niebo jest całe oświetlone - mówiła jedna z telefonujących do nas osób.

Jan Andrzejak zapamiętał ogromny świst. - Jakby nie wiem, kosmici lądowali albo kilka samolotów odrzutowych - mówił.

Strażacy z minuty na minutę odbierali coraz więcej telefonów. - Były dwie minuty po północy. Mieliśmy świadomość, że to jest zdarzenie, które widzi co najmniej kilkanaście osób – mówił mł. bryg. Jarosław Kuśmirek, dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 2 w Poznaniu.

Potem już wiedzieli, że to nie stacja, a wybuch gazu i wielki pożar w wyniku rozszczelnienia gazociągu wysokiego ciśnienia Poznań-Rogoźno.

- Poleciłem, żeby za pomocą Gaz Systemu zlokalizować zasuwy i zakręcić gaz – opowiadał Kuśmirek.

Kilkudziesięciometrowy rów

Miejsce wybuchu przebiega od ul. Gnieźnieńskiej wzdłuż pola. Gazociąg mieścił się pomiędzy spalonymi budynkami, a od każdego z nich dzieliło go około 20-30 metrów. W miejscu rozszczelnienia powstał kilkudziesięciometrowy rów.

Do wybuchu gazociągu doszło przy ul. Gnieźnieńskiej w Murowanej Goślinie

Pierwsze działania strażaków skupiały się przede wszystkim na ludziach. Musieli mieć pewność, że w budynkach, które zaraz mogły stanąć w ogniu, nie ma już nikogo.

- Strażacy z narażeniem własnego życia przeszukiwali kolejne pomieszczenia. Postawiliśmy sobie za cel bronić to, co tylko się da. Na szczęście mieszkańcom nic się nie stało. Kiedy na miejsce przybywały kolejne oddziały, mogliśmy rozszerzać działania – mówił Kuśmirek.

Ewakuowano mieszkańców Murowanej Gośliny
Ewakuowano mieszkańców Murowanej Goślinytvn24

Na miejscu przez całą noc pracowało 160 strażaków i 80 policjantów. W akcji brało udział też pogotowie gazowe i ratownicy medyczni. Na czas akcji wyznaczono tam strefę zero i strefę ewakuacyjną. Ogień zajął trzy domy i jeden budynek gospodarczy.

Strażakom udało się opanować pożar, ale cały czas trwało kontrolowane wypalanie gazu. Około godz. 7 część mieszkańców mogła wrócić do swoich domów, żeby zabrać najpotrzebniejsze rzeczy.

Wkrótce na miejscu pojawili się policyjni technicy, którzy brali udział w oględzinach. Był też wojewoda wielkopolski, który zapewniał, że mieszkańcy mogą liczyć na wsparcie finansowe.

Gaz wrócił do Murowanej Gośliny cztery dni po wybuchu. Wciąż trwało liczenie strat. Specjalne komisje, w skład których wchodzili urzędnicy i przedstawiciele firm ubezpieczeniowych, wchodziły do poszczególnych domów i szacowały koszty napraw. W sumie zajrzeli na teren 18 posesji, w których doszło do uszkodzeń.

Życie wraca do normy po wybuchu w Murowanej Goślinie
Życie wraca do normy po wybuchu w Murowanej Goślinietvn24

2 lutego ruszyła rozbiórka tych domów, których nie dało się ocalić. Ze względów bezpieczeństwa w okolicy, w której doszło do wybuchu gazociągu, wycięto nadpalone drzewa.

Od momentu wybuchu i pożaru w pomoc poszkodowanym angażowali się nie tylko mieszkańcy Murowanej Gośliny, ale także okoliczne samorządy i władze regionalne. Dla poszkodowanych zostały wysłane też paczki z Irlandii, łącznie 105 kilogramów pomocy. Swoją pomoc zaoferował także poznański raper Peja, który wraz z innymi wykonawcami zagrał na charytatywnym koncercie.

Wyburzają domy po wybuchu gazu w Murowanej Goślinie
Wyburzają domy po wybuchu gazu w Murowanej GoślinieTVN 24
Peja dla Murowanej Gośliny
Peja dla Murowanej Gośliny tvn24

W ciągu kolejnych miesięcy wyremontowano zniszczone drogi w okolicy. Środki przekazane przez firmę Gaz-System pozwoliły także doposażyć Ochotniczą Straż Pożarną.

Śledztwo trwa

Sprawą awarii gazociągu i pożaru w Murowanej Goślinie nadal zajmuje się Prokuratura Okręgowa w Poznaniu. Śledztwo prowadzone jest w kierunku "sprowadzenia zdarzenia, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać eksplozji materiałów łatwopalnych". Za ten czyn przewidziana jest kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Murowana Goślina w oku kamery termowizyjnej
Murowana Goślina w oku kamery termowizyjnej KWP Poznań

Po roku od wszczęcia śledztwa zebrano już niemal wszystkie niezbędne dowody. - Czekamy jeszcze na opinię biegłych z dziedziny geologii. Wszyscy świadkowie są już przesłuchani, wszystkie czynności, które zostały przewidziane i zaplanowane, również zostały już przeprowadzone. W tej chwili, aby z postępowaniem "ruszyć dalej", konieczna jest opinia biegłych – powiedziała Magdalena Mazur-Prus z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.

Na sporządzenie opinii biegli mają czas do końca marca. - Ta opinia jest nam potrzebna po to, ażeby ustalić, czy ewentualnie wszystko to, co działo się na terenie działki, czyli jakiekolwiek prace, jakiekolwiek składowanie ziemi – czyli wszystko to, co działo się na powierzchni – czy to mogło mieć wpływ na rozszczelnienie gazociągu, i co za tym idzie – na awarię – tłumaczyła.

Jak dodała, śledczy sprawdzali, czy kwestie spoczywające na administratorze, operatorze gazociągu były przestrzegane, czy były przeprowadzane kontrole, czy dopełniono wszystkich formalności. - To wszystko zostało wykonane - podała Mazur-Prus.

Według Mazur-Prus "wiele wskazuje na to, że przyczyną tego zdarzenia były "siły zewnętrzne działające na ten gazociąg”. Ale prokuratura musi to wszystko potwierdzić. - Na razie żadnych kategorycznych opinii, czy wiążących twierdzeń co do tego, co było przyczyną – czy działanie człowieka, czy też sama praca ziemi, gruntu jakim jest ta ziemia – nie możemy jednoznacznie udzielić. Na te pytania właśnie muszą odpowiedzieć biegli – powiedziała Mazur-Prus.

Gazociąg został oddany do użytku w 1973 roku.

"Najważniejsze, że nikt nie zginął"

Rok po wybuchu podczas tradycyjnego spotkania noworocznego wszystkim uczestniczącym w tamtej akcji podziękował burmistrz Murowanej Gośliny Dariusz Urbański. - Dziękuję każdemu, kto wówczas ruszył na ratunek ludziom, a także w celu ocalenia mienia naszych mieszkańców - mówił.

- Nie da się zapomnieć o takich wydarzeniach, tych obrazów nikt nie wymaże. One pozostaną zwłaszcza w pamięci osób, których tragedia dotyczyła bezpośrednio. Ale, jak mówiłem już wówczas w nocy: najważniejsze, że nikt nie zginął - dodał.

Miejsce pożaru w Murowanej Goślinie na zdjęciach z drona
Miejsce pożaru w Murowanej Goślinie na zdjęciach z drona

Autor: FC, kc, aa / Źródło: TVN 24 Poznań, PAP

Źródło zdjęcia głównego: Michał / Kontakt 24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

W nowej kadencji brytyjskiej Izby Gmin Partia Pracy będzie mieć 411 posłów, Partia Konserwatywna – 121, a Liberalni Demokraci – 72. Dopiero w sobotę późnym południem zakończyło się ponowne przeliczanie głosów oddanych w czwartkowych wyborach parlamentarnych w ostatnim z okręgów.

Wybory w Wielkiej Brytanii. Wszystkie głosy przeliczone, exit poll nie dla wszystkich się sprawdził

Wybory w Wielkiej Brytanii. Wszystkie głosy przeliczone, exit poll nie dla wszystkich się sprawdził

Źródło:
PAP

Burzowy sobotni wieczór w części kraju. W miejscowości Radgoszcz (Wielkopolska) wiatr poderwał dmuchany zamek, cztery osoby zostały poszkodowane. W Kiełbicach (Zachodniopomorskie) ewakuowano kilkudziesięciu harcerzy przebywających na obozie.

W Zachodniopomorskim ewakuacja, w Wielkopolsce cztery osoby poszkodowane

W Zachodniopomorskim ewakuacja, w Wielkopolsce cztery osoby poszkodowane

Źródło:
TVN24, PAP

W sobotę w obwodzie rówieńskim na zachodzie Ukrainy ciężarówka transportująca ropę zderzyła się z minibusem. Nie żyje 14 osób, w tym sześcioletnie dziecko. Przeżyła tylko jedna osoba - donosi Reuters, powołując się na miejscowe służby ratunkowe.

Cysterna zderzyła się z minibusem. Przeżyła tylko jedna kobieta

Cysterna zderzyła się z minibusem. Przeżyła tylko jedna kobieta

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Wizyta premiera Węgier Viktora Orbana w Kijowie to był gest, który miał niewątpliwie poprawić jego wizerunek wewnątrz Unii Europejskiej. Ale przekaz, jaki wysłał z Ukrainy, był dokładnie przekazem putinowskim - stwierdził w "Faktach po Faktach" Jerzy Marek Nowakowski, prezes Stowarzyszenia Euro-Atlantyckiego, były ambasador na Łotwie i w Armenii. Marek Ostrowski, dziennikarz tygodnika "Polityka" powiedział, że Orban ewidentnie szkodzi sprawie Europy.

Dla Kijowa pieredyszka, dla Putina raport

Dla Kijowa pieredyszka, dla Putina raport

Źródło:
TVN24

2 lipca w Katowicach z okna na trzecim piętrze budynku mieszkalnego wypadł 2,5-letni chłopiec. Przeżył, ale z ciężkimi obrażeniami trafił do szpitala, gdzie jego stan poprawia się. Policja apeluje: mając dzieci w domu, zadbajmy, żeby okna i drzwi były zawsze zabezpieczone, to sprawa życia i śmierci. Historie ku przestrodze.

Mając dzieci, należy zamykać okna w domu. Ciekawość malucha może doprowadzić do tragedii

Mając dzieci, należy zamykać okna w domu. Ciekawość malucha może doprowadzić do tragedii

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Na zalewie Wióry (woj. świętokrzyskie) doszło do tragicznego wypadku. Wstępne ustalenia policji mówią o tym, że 12-letni chłopiec i 44-latek spadli z materaca do wody, gdy podczas skrętu doszło do zderzenia z drugim skuterem. Dziecko było reanimowane, jego życia nie udało się uratować.

12-latek utopił się, spadł z materaca ciągniętego przez skuter wodny

12-latek utopił się, spadł z materaca ciągniętego przez skuter wodny

Źródło:
tvn24.pl

17-latka w Skorzęcinie (Wielkopolskie) utonęła w sobotę po tym, jak wyskoczyła z rowera wodnego do jeziora bez kapoku.

17-latka zeskoczyła z roweru wodnego. Nie żyje 

17-latka zeskoczyła z roweru wodnego. Nie żyje 

Źródło:
PAP

To jest efekt wyczerpania się modelu przywództwa Jarosława Kaczyńskiego - powiedział w "Faktach po Faktach" wicemarszałek Senatu Michał Kamiński, komentując problemy z wyborem przez PiS marszałka w Małopolsce, gdzie ma większość w sejmiku. - To nie jest tak, że to się wydarzyło nagle. To jest taki długotrwały proces, którego w tej chwili widzimy spektakularny koniec - stwierdziła Joanna Kluzik-Rostkowska (KO).

"To jest efekt wyczerpania się modelu przywództwa Jarosława Kaczyńskiego"

"To jest efekt wyczerpania się modelu przywództwa Jarosława Kaczyńskiego"

Źródło:
TVN24

Najpierw pojechał do Ukrainy, gdzie jeszcze świeża jest krew ofiar rosyjskiego imperializmu. Później jedzie ściskać prawicę komuś, kto za tę krew ofiar odpowiada - mówił w sobotę marszałek Sejm Szymon Hołownia. Ocenił, że "jest w tym coś okrutnego". Premier Donald Tusk spytał, "czy ktoś czuje się bezpieczniej po rozmowie Orbana z Putinem".

"Jest w tym coś okrutnego", "czy ktoś czuje się bezpieczniej?"

"Jest w tym coś okrutnego", "czy ktoś czuje się bezpieczniej?"

Źródło:
PAP

Burza tropikalna Beryl zmierza w stronę Teksasu, a jej dotarcie do amerykańskiego lądu prognozowane jest na poniedziałek. Przedtem może ona przybrać na sile i ponownie stać się huraganem, choć już nie tak silnym, co można było zaobserwować w ostatnich dniach na Karaibach. Tam wciąż trwa usuwanie skutków silnego wiatru i ulewnych opadów.

"Przygotowujemy się na najgorszy scenariusz"

"Przygotowujemy się na najgorszy scenariusz"

Aktualizacja:
Źródło:
CNN, PAP, NHC

Strażnicy graniczni interweniowali na pokładzie samolotu, który miał odlecieć z Lotniska Chopina do Wenecji. Powodem był agresywny pasażer, który nie chciał zakończyć rozmowy telefonicznej i nie stosował się do poleceń personelu.

Był agresywny, nie chciał zakończyć rozmowy telefonicznej, strażnicy graniczni wyprowadzili go z samolotu

Był agresywny, nie chciał zakończyć rozmowy telefonicznej, strażnicy graniczni wyprowadzili go z samolotu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Rodzice trzymiesięcznego chłopca, u którego "stwierdzono liczne obrażenia mózgu powstałe na przestrzeni co najmniej kilku tygodni", usłyszeli zarzuty znęcania się fizycznego nad dzieckiem i spowodowania ciężkich obrażeń. To 35-letnia adwokatka i 37-letni lekarz. Ich pełnomocnik przekazał, że nie przyznali się do stawianych zarzutów.

Zarzuty dla rodziców niemowlaka z obrażeniami mózgu. Ojciec dziecka, lekarz, był karany

Zarzuty dla rodziców niemowlaka z obrażeniami mózgu. Ojciec dziecka, lekarz, był karany

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Przed fałszywymi stronami podszywającymi się pod portal rządowy ostrzega zespół cyberbezpieczeństwa w Komisji Nadzoru Finansowego (CSIRT KNF). Dodaje także, że oszuści "zachęcają do wybrania banku, w którym posiadamy rachunek" i próbują wyłudzić dane logowania.

Podszywają się pod portal rządowy. "Zachęcają do wybrania banku"

Podszywają się pod portal rządowy. "Zachęcają do wybrania banku"

Źródło:
tvn24.pl
Pan miał swój Excel, a chłop - zespół stresu pourazowego

Pan miał swój Excel, a chłop - zespół stresu pourazowego

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Victoria Starmer jest żoną nowego brytyjskiego premiera, Keira Starmera. Jednym z wątków wspominanych w tym kontekście przez media są jej polsko-żydowskie korzenie. Do jej pochodzenia nawiązał w sobotę szef polskiego rządu Donald Tusk.

Żona nowego brytyjskiego premiera ma związki z Polską. Kim jest Victoria Starmer?

Żona nowego brytyjskiego premiera ma związki z Polską. Kim jest Victoria Starmer?

Źródło:
PAP, tvn24.pl, BBC

Przedstawiamy apel wydawców mediów cyfrowych skierowany do polityków. Ma zwrócić uwagę na regulacje odnośnie relacji gigantów technologicznych z mediami. Platformy takie jak Google i Facebook regularnie korzystają z treści mediów, obracając nimi, monetyzując, ale nie dzieląc się zyskami, co uderza bezpośrednio w redakcje i dziennikarzy.

Polskie media apelują do polityków

Polskie media apelują do polityków

"Przestrzegamy przed pochopnym przyjmowaniem przepisów, które jedynie pozornie poprawiając pozycję wydawców, mogą uniemożliwić nam zawarcie umów licencyjnych" - pisze polski oddział Google'a w liście do senatorów i senatorek cytowanym przez Interię. Cyfrowy gigant ocenia postulaty środowiska wydawców jako "niewłaściwe" i pisze o konsekwencjach przyjęcia ich. - To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana - komentuje list Google'a Andrzej Andrysiak, wydawca "Gazety Radomszczańskiej", członek Stowarzyszenia Gazet Lokalnych.

Google pisze list do senatorów. "To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana"

Google pisze list do senatorów. "To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana"

Źródło:
tvn24.pl, interia.pl

Najpierw musimy się zastanowić nad odpowiedzialnością samego ministra sprawiedliwości, ale być może w tym kontekście także premiera - powiedział o Zbigniewie Ziobrze i Mateuszu Morawieckim w specjalnym wydaniu programu "#BezKitu" w TVN24 obecny szef resortu Adam Bodnar. Odniósł się w ten sposób do kwestii badania nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości i odpowiedzialności za tę aferę członków poprzedniego rządu. Zaznaczył, że list Jarosława Kaczyńskiego do Ziobry ujawniony w ostatnich dniach "ma szczególne znaczenie" i był jedną z podstaw dla przygotowania wniosku o uchylenie immunitetu byłemu wiceministrowi Marcinowi Romanowskiemu.

Afera rządu PiS. Bodnar o "liście, który ma szczególne znaczenie"

Afera rządu PiS. Bodnar o "liście, który ma szczególne znaczenie"

Źródło:
TVN24

Treściwe, pełnokrwiste relacje, a do tego smoki, miecze i magia Westeros – oto co zdaniem Eve Best, odtwórczyni roli Rhaenys Velaryon, przyciąga widzów do "Rodu smoka". Jej serialowy małżonek u źródeł popularności serialu upatruje połączenia "epickości i kameralności". Jak na planie kreowana jest pierwsza z nich? Jak z kręcone były sceny na morzu i kadry z udziałem smoków? O tych i innych wątkach gwiazdy produkcji opowiadają w rozmowie z reporterką TVN24 Eweliną Witenberg.  

"Ród smoka". W drugim sezonie więcej politycznych intryg

"Ród smoka". W drugim sezonie więcej politycznych intryg

Źródło:
TVN24

Wakacje na greckiej wyspie, w malowniczym regionie Włoch, a może w hotelu Drakuli? W ofercie platformy Max nie brakuje filmów w sam raz na letni wieczór. Co warto obejrzeć?

Pięć dobrych filmów na letni weekend

Pięć dobrych filmów na letni weekend

Źródło:
tvn24.pl

Posłowie nie posłuchali apelu mediów, teraz czas na senatorów. Chodzi o nowelizację ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Jak przestrzegają najwięksi polscy wydawcy, przepisy w kształcie, który przyjął Sejm, są bardzo niekorzystne dla mediów i mogą doprowadzić do zamknięcia wielu z nich. Zapytaliśmy największe koncerny o komentarz do nowych regulacji. Na naszą prośbę odpowiedział Google.

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najgłośniejszych filmowych premierach tego tygodnia. Na wielki ekran trafił między innymi horror "MaXXXine", trzecia części trylogii Ti Westa. Wspomniała także o ekscentrycznych ubraniach Eltona Johna, które trafiły na aukcję.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl